 |
"Może Ciebie spotkam znowu, zaczniemy od początku. Oferuję siebie, przecież i tak nie mam majątku."
|
|
 |
"Nigdy więcej nie dowiesz się jak smakuje tu zdrada, przecież każdy upada, robi błędy w amoku, ale to ciebie tu kocham i czuje ze jestem gotów."
|
|
 |
"Tam gdzie będziesz Ty dojdę nawet piechotą, mam przed sobą mikrofon, przyznam mu, że się bałem, wejść w to życie którego do tej pory nie znałem."
|
|
 |
"Teraz wypijmy do dna za tych szczęśliwych ludzi, ja uwielbiam przy Tobie zasypiać się i budzić."
|
|
 |
Kim byłeś zanim ktoś Cię złamał?|k.f.y
|
|
 |
Pod nogami mam spory fragment świata, który własnie runął.Zaciskam pięści, przygryzam wargi, tłumie płacz. Złamałeś wszystkie dane mi obietnice, teraz odejdź.W końcu to robisz najlepiej. Zabierz wszystko co Ci dałam i zostaw mnie z niczym, oprócz gruzów świata u stóp. Tych kawałków idealniej przeszłości, o które będe sie potykać i upadać, być może do końca.|k.f.y
|
|
 |
|
Nie chcę być jakąś pieprzoną zabawką. Albo chcesz żebym był w Twoim życiu albo nie. Wybór należy do Ciebie. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Nie spodziewalam się, ze usłysze od niego coś takiego. Wbił mi ostrze między żebra, otworzył wszystkie rany, które zamknął. Miał podtrzymywać- wbił w ziemię.|k.f.y
|
|
 |
Traktuj mnie jak powietrze, przecież ono jest potrzebne ;)/Lizzie
|
|
 |
|
Nie chcę być jakąś pieprzoną zabawką. Albo chcesz żebym był w Twoim życiu albo nie. Wybór należy do Ciebie. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Prócz z słów składam się jeszcze z uczuć, niestety nie wiem czy jeszcze pozytywnych.
|
|
 |
Pamiętaj, synu, wszystko co oddajesz w końcu wraca./ Małpa
|
|
|
|