|
Święto przez wszystkich potocznie zwane walentynkami, dla mnie są kolejnym zwykłym dniem, kolejną kartką z kalendarza... / zamknijryjcwaniaku
|
|
|
' Nie, nie tęsknie za Tobą. Tęsknie za tą osobą, którą byłeś kiedyś. '
|
|
|
Tak, jestem kobietą... Popycham drzwi, chociaż jest wyraźnie napisane ciągnąć. Śmieję się jeszcze bardziej, kiedy próbuję wytłumaczyć dlaczego się śmieję. Wchodzę do pokoju po to, by zapomnieć co miałam tam zrobić. Ukrywam swój ból przed tymi, których kocham. Mówię "To długa historia" gdy nie chcę wyjaśniać tego, czego nie chcę. Płaczę częściej niż myślisz. Dbam o ludzi, którym na mnie nie zależy. Jestem silna, dlatego że muszę, a nie chcę. Słucham Cię , nawet jeśli Ty mnie nie słuchasz. I ZAWSZE pomaga, gdy mnie przytulasz... Tak, jestem kobietą!
|
|
|
Przejebać tylko ten tydzień, potem ferie, walentynki... Zapowiada się dużo wieczorów spędzonych w samotności.. I choć będziemy ze sobą myślami każdego dnia, to jednak na dwóch końcach kraju. / zamknijryjcwaniaku
|
|
|
dziś mija dokładnie półtorej roku, odkąd dałam Ci odpowiedź pozytywną o byciu razem. Czy coś się zmieniło od czego czasu? Chyba nie, nadal tak samo mocno Cię kocham, nadal nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie i mimo tych kilkunastu lat, wiążę moją przyszłość z Tobą w roli głównej. ♥ / zamknijryjcwaniaku
|
|
|
wróciłam po ponad roku nieobecności. postaram się pisać tu jak za starych dobrych czasów ♥
|
|
|
obiecałam sobie wziąć się za naukę, by wysoko zdać maturę. obiecałam pomagać mamie w domowych obowiązkach, które ostatnimi czasy zaniedbałam. obiecałam odwiedzić starych znajomych, którzy kiedyś znaczyli dla mnie więcej. obiecałam zapomnieć. o Nim. pragnęłam w końcu zacząć normalnie funkcjonować. liczyłam na jakieś szczęście od losu, na nowe życie, na przeszłość bez wzmianki o kimś takim, jak On.
|
|
|
Obojętność to podstawa. Sam mnie tego nauczyłeś.
|
|
|
Miał oczy jak wielu, a jego styl niczym nie wyróżniał się od pozostałych. Miał normalne włosy, na których wiecznie panował nieład. Miał kilka pieprzyków, jak każdy człowiek. I uśmiechał się zwyczajnie do ludzi. Jednak gdy pozwolił mi pokochać siebie, wszystko to stało się wyjątkowe.
|
|
|
‘To jest nienormalne. Tęsknie za Tobą za każdym razem, gdy oddycham. Potrzebuję Cię przy sobie, gdy tylko moje serce zaczyna bić. To nie jest zwyczajne uczucie, zaczęłam się go bać, bo ono sprawia, że jesteś jedyną rzeczą w którą wierzę. Nie powinnam, ale będę czekała na Ciebie do samego końca, chociaż wiem, że od dawna nie mam na co czekać. Zastanawiam się jak ja mam przetrwać bez twojej miłości, przecież to Ty utrzymywałeś mnie przy życiu. Te szalone myśli wprowadzają mnie w obłęd, czuje, ze wariuje. Porównuje Cię z narkotykiem, który nadal czuje w swoich żyłach, jesteś jak mój upragniony raj, który staram się odszukać. No dalej, ogłoś światu jak bardzo jestem słaba, bo odczuwam znowu ta pieprzoną tęsknotę. Tym razem Cię nie powstrzymam przed upokorzeniem mnie, nie. Tej miłości się nie wstydzę, mimo, że jest toksyczna bo zabija precyzyjnie każdego dnia i zabrudzona twoimi żałosnymi kłamstwami. Przed głupotą i błędami życiowymi nie ucieknę. Nie ucieknę przed sercem i sumieniem.’
|
|
|
Każda chwila jest wiecznością ..Kiedy miłością podbijamy KOSMOS !!
|
|
|
nie jesteś już tym człowiekiem, którego znałam, więc za kim niby miałabym tęsknić?
|
|
|
|