 |
Cały czas uciekałam przed tą myślą, że faktycznie nie ma drogi powrotu. Może nawet sama wynajdywałam sobie sytuacje, które dawały mi nadzieję, złudną nadzieję. Cały czas tłumaczyłam sobie jego zachowanie, wmawiałam sobie, że przecież wcale nie jest tak jak to wszystko wygląda, że go znam i wiem, co nim kieruje. A ja chyba jednak wcale nie znam go tak dobrze jak mi się zdawało. To ja sama raniłam siebie tymi złudzeniami. To ja sama dodawałam sobie zmartwień. Jednak teraz wszystko zniknęło. Pozostałam ogromna pustka i to poczucie, że nie jestem w stanie nikomu zaufać. Wiele osób mówi mi, że to czas poznać kogoś nowego, ale ja nie potrafię. Nie potrafię, bo boję się, że znów będę przechodzić przez to samo. A drugi raz mogę nie poradzić sobie z tak ogromnym rozczarowaniem. / napisana
|
|
 |
Piję za Ciebie, za Twoją przyszłość, mogliśmy wszystko, szkoda, że nam nie wyszło
|
|
 |
Są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze, chodź by nie wiadomo jak nas zawiedli i jak bardzo pozwolili nam cierpieć. Mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili- to wywołują najcudowniejszy uśmiech gdy wracają
|
|
 |
Prowadziłem życie barwne, ale z Tobą level wyżej
|
|
 |
Kocham Cię jeszcze bardziej, z każdym dniem mocniej pragnę
A bez Ciebie wszystko to nie miałoby sensu skarbie
|
|
 |
Czy napewno lepiej jest wiedzieć, czy też żyć w nieświadomosci bawiąc się przypuszczeniami ?
|
|
 |
za mało życia, żeby przejmować się wszystkim
|
|
 |
Kocham gdy jest blisko, bo gdy jego nie ma obok, jest mi źle i nie jestem sobą
|
|
 |
Idź spać wreszcie, idź spać
|
|
 |
Wierzę w nas bardziej niż w miłość
|
|
 |
Najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że nie mogę nawet spojrzeć mu w twarz i powiedzieć o tym, co boli mnie najbardziej. Duszę w sobie wszelkie uczucia i męczę się tym strasznie, a go nie ma. Nie mogę nawet napisać "tęsknie za Tobą, kocham Cię". Nie mogę. Nie mogę nic i to tak bardzo rozpierdala mnie od środka, wyniszcza. Próbuję stłumić wszelkie emocje i miłość, która dalej we mnie się tli, ale tak ciężko z tym walczyć. Nie potrafię się oszukiwać, ja przecież nadal go tak bardzo potrzebuję. / napisana
|
|
 |
Tak naprawdę nie potrafię poradzić sobie z tym jak zmienia się świat. Ciężko mi pogodzić się z tym, że moi najbliżsi nie są już tacy jak kiedyś, że ja nie jestem taka jak dawniej. Czas mija i skutecznie zabija we mnie wszystko, co dobre. To on sprawia, że każdego dnia tracę siły aby żyć, żeby funkcjonować jak dawniej. Nie potrafię się pogodzić z tym, że zmieniająca się rzeczywistość jest taka okrutna i dobija mnie, ciągle mnie dobija nowymi problemami, a ja już chyba nawet nie mam ochoty z nimi walczyć. Poddaje się. Już teraz przerasta mnie życie, a gdzie tam dalej. Jestem strasznie przerażona. Błagam, niech ktoś zatrzyma czas. / napisana
|
|
|
|