głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika teczusia

To ja się cieszę  że ktoś o mnie pamięta    tak naprawdę od dawna nic się nie układa  jednak długo byłam w tak złym stanie  że nawet trudno było mi  pisać. Totalna pustka  depresja. Teraz znowu się zbieram i próbuje to wszystko złożyć w całość. teksty napisana dodał komentarz: To ja się cieszę, że ktoś o mnie pamięta ;) tak naprawdę od dawna nic się nie układa, jednak długo byłam w tak złym stanie, że nawet trudno było mi pisać. Totalna pustka, depresja. Teraz znowu się zbieram i próbuje to wszystko złożyć w całość. do wpisu 19 sierpnia 2017
Każdy mówi  że mam nie myśleć  nie płakać  zapomnieć  szukać nowej nadziei. Ale nikt nie wie ile zła przetoczyło się przez moje wątłe ciało  ile znosiłam w samotności  ile znosiłam chociaż dawno mogłabym odpuścić. Nikt nie próbuje zrozumieć  wesprzeć  pocieszyć. Kiedy smutek trwa za długo to ten ktoś staje się zbędny  nudny i do niczego. Jednak nikt nie zdaje sobie sprawy z tego jak ogromne piekło ta osoba właśnie przechodzi i jak trudno będzie jej z tego wyjść.   napisana

napisana dodano: 18 sierpnia 2017

Każdy mówi, że mam nie myśleć, nie płakać, zapomnieć, szukać nowej nadziei. Ale nikt nie wie ile zła przetoczyło się przez moje wątłe ciało, ile znosiłam w samotności, ile znosiłam chociaż dawno mogłabym odpuścić. Nikt nie próbuje zrozumieć, wesprzeć, pocieszyć. Kiedy smutek trwa za długo to ten ktoś staje się zbędny, nudny i do niczego. Jednak nikt nie zdaje sobie sprawy z tego jak ogromne piekło ta osoba właśnie przechodzi i jak trudno będzie jej z tego wyjść. / napisana

Kiedyś wystawię Ci rachunek za każdą łzę  każdy ból i stracony dzień. Kiedyś pokaże Ci jak bardzo mnie zraniłeś i naraziłeś na kolejne cierpienia. Jak bardzo bezbronbą osobę ze mnie zobiłeś i cicho dałeś przyzwolenie na to aby i inni mnie krzywdzili. Kiedyś wystawie Ci rachunek za każdą autodesteukcyjną myśl  za leki  wizyty  terapię. Za wszystko do czego przyłożyłeś swoją rękę  która tak wiele zniszczyła.    napisana

napisana dodano: 18 sierpnia 2017

Kiedyś wystawię Ci rachunek za każdą łzę, każdy ból i stracony dzień. Kiedyś pokaże Ci jak bardzo mnie zraniłeś i naraziłeś na kolejne cierpienia. Jak bardzo bezbronbą osobę ze mnie zobiłeś i cicho dałeś przyzwolenie na to aby i inni mnie krzywdzili. Kiedyś wystawie Ci rachunek za każdą autodesteukcyjną myśl, za leki, wizyty, terapię. Za wszystko do czego przyłożyłeś swoją rękę, która tak wiele zniszczyła. / napisana

Białe ściany  zielona sofa  mały pokoik. Kolejna godzina kiedy składam swoje cholerne życie w spójną całość. Wracam do momentów kiedy to wszystko się zaczęło  kiedy cierpienie przeniknęło mnie całą  a ja pozwoliłam  sobie nim oddychać. Uczę się siebie  poznaje na nowo  że wcale nie jestem taka jaką mnie uczyniłeś  że wcale nie zasłużyłam na cierpienie i to co najgorsze. To kolejna godzina kiedy jak małe zagubione dziecko ja po prostu uczę się żyć.     napisana

napisana dodano: 18 sierpnia 2017

Białe ściany, zielona sofa, mały pokoik. Kolejna godzina kiedy składam swoje cholerne życie w spójną całość. Wracam do momentów kiedy to wszystko się zaczęło, kiedy cierpienie przeniknęło mnie całą, a ja pozwoliłam sobie nim oddychać. Uczę się siebie, poznaje na nowo, że wcale nie jestem taka jaką mnie uczyniłeś, że wcale nie zasłużyłam na cierpienie i to co najgorsze. To kolejna godzina kiedy jak małe zagubione dziecko ja po prostu uczę się żyć. / napisana

  Słucham tego co mówisz i dochodzę do wniosków  że Ty w swoim życiu nie możesz ani przez chwile cieszyć się chociaż swoim małym szczęściem  bo w chwili kiedy wydawałoby się  że zaczyna Ci się układać coś innego nagle się wali.    napisana

napisana dodano: 18 sierpnia 2017

- Słucham tego co mówisz i dochodzę do wniosków, że Ty w swoim życiu nie możesz ani przez chwile cieszyć się chociaż swoim małym szczęściem, bo w chwili kiedy wydawałoby się, że zaczyna Ci się układać coś innego nagle się wali. / napisana

Czasem siadam na łóżku i zastanawiam się jak mija Ci życie. Może skończyłeś lepiej niż ja i w tym momencie zamiast walczyć z upokorzeniami  tulisz swoje upragnione dziecko w ramionach. Może zamiast przypominać sobie kto odwiedził Twoją przeszłość planujesz przyszłość ze swoją żoną. Może tak właśnie jest i szczęście  które miało być przeznaczone dla nas wykorzystałeś tylko na własne potrzeby. Może chociaż Ty jesteś szczęśliwy i spokojny  że każdego kolejnego dnia nadejdzie dobry poranek.    napisana

napisana dodano: 18 sierpnia 2017

Czasem siadam na łóżku i zastanawiam się jak mija Ci życie. Może skończyłeś lepiej niż ja i w tym momencie zamiast walczyć z upokorzeniami, tulisz swoje upragnione dziecko w ramionach. Może zamiast przypominać sobie kto odwiedził Twoją przeszłość planujesz przyszłość ze swoją żoną. Może tak właśnie jest i szczęście, które miało być przeznaczone dla nas wykorzystałeś tylko na własne potrzeby. Może chociaż Ty jesteś szczęśliwy i spokojny, że każdego kolejnego dnia nadejdzie dobry poranek. / napisana

Od zawsze byłam bardziej z boku. Nie angażowałam się w relacje z kolegami  w szczeniackie związki. Chciałam poczekać na ten odpowiedni moment  na tego idealnego chłopaka  który zmieni mój świat i uświadomi mi  że jestem gotowa. Zawsze myślałam  że miłość jest piękna  ze potrafi niesamowicie uskrzydlać. Czekałam na nią i chciałam poświęcić jej wszystko co mam  chciałam oddać się jej i żyć już tylko tym uczuciem. Ale kiedy przyszła szybko zorientowałam się jaka jest okropna. Tęsknota  łzy  antydeptesanty. Miłość miała uskrzydlać  a nie pokazywać jak blisko jest śmierć.    napisana

napisana dodano: 18 sierpnia 2017

Od zawsze byłam bardziej z boku. Nie angażowałam się w relacje z kolegami, w szczeniackie związki. Chciałam poczekać na ten odpowiedni moment, na tego idealnego chłopaka, który zmieni mój świat i uświadomi mi, że jestem gotowa. Zawsze myślałam, że miłość jest piękna, ze potrafi niesamowicie uskrzydlać. Czekałam na nią i chciałam poświęcić jej wszystko co mam, chciałam oddać się jej i żyć już tylko tym uczuciem. Ale kiedy przyszła szybko zorientowałam się jaka jest okropna. Tęsknota, łzy, antydeptesanty. Miłość miała uskrzydlać, a nie pokazywać jak blisko jest śmierć. / napisana

Czuje się jak gówno jakbym była nikim i niczym. Czuje ze rodzice nie są ze mnie dumni ze nikt nie jest bo nie poszłam na pieprzone studia. A ja wiem ze bym sobie tam nie poradziła bo jestem idiotka która z niczym w życiu sobie nie poradzi. Pogubilam się już w tym momencie życia kompletnie i nie wiem co dalej robić. Ze sobą  z miłością  z życiem. Nie mam totalnego pojęcia. Skończę ta prace i co będę robić? Co się ze mną stanie? Nie mam studiów wiec mam przejebane a nie pójdę na nie bo nie dam sobie tam rady. To takie chujowe ze czasem mam ochotę usnac i trwać w śnie jak najdłużej żeby nie wracać do tego pojebanego świata.     Dobrze czasem wszystko z siebie wyrzucić..

ulicznaliryka dodano: 7 luty 2017

Czuje się jak gówno jakbym była nikim i niczym. Czuje ze rodzice nie są ze mnie dumni ze nikt nie jest bo nie poszłam na pieprzone studia. A ja wiem ze bym sobie tam nie poradziła bo jestem idiotka która z niczym w życiu sobie nie poradzi. Pogubilam się już w tym momencie życia kompletnie i nie wiem co dalej robić. Ze sobą, z miłością, z życiem. Nie mam totalnego pojęcia. Skończę ta prace i co będę robić? Co się ze mną stanie? Nie mam studiów wiec mam przejebane a nie pójdę na nie bo nie dam sobie tam rady. To takie chujowe ze czasem mam ochotę usnac i trwać w śnie jak najdłużej żeby nie wracać do tego pojebanego świata. Dobrze czasem wszystko z siebie wyrzucić..

Teraz juz rozumiem to czemu musiałam tyle przez niego wycierpiec. Dopiero teraz to rozumiem. I jestem mu nawet za to wszystko wdzięczna. Ten caly ból ktory zadawałeś mi każdego dnia bardzo wiele mnie nauczył  cały nasz  zwiazek  nauczył mnie wiele o życiu  wiecej niż niejeden nauczy sie przez kilka lat.

ulicznaliryka dodano: 6 stycznia 2017

Teraz juz rozumiem to czemu musiałam tyle przez niego wycierpiec. Dopiero teraz to rozumiem. I jestem mu nawet za to wszystko wdzięczna. Ten caly ból ktory zadawałeś mi każdego dnia bardzo wiele mnie nauczył, cały nasz "zwiazek" nauczył mnie wiele o życiu, wiecej niż niejeden nauczy sie przez kilka lat.

Patrzenie przez pryzmat minionego czasu i utworzonych kiedyś treści   jest zadziwiające. I sęk nie tkwi w tym  że kiedyś uparcie pisałam o szmaragdowych oczach  a dzisiaj uwielbiam te Jego  niebieskie. Dzisiaj po prostu wszystko wygląda inaczej. Dzisiaj to nie te oczy wiodą prym  chociaż nałogowo w nie patrzę. Dzisiaj nie ma powielających się wyznań na potęgę. Dzisiaj nie ma kombinowania jak to utrzymać w pionie. Dzisiaj nie ma zastanowienia  czy jutro inna nie będzie ważniejsza. Dzisiaj liczą się te niewinne  acz istotne zdania jak to  że lepiej mu się śpi ze mną przy boku lub to  że chętnie robiłby mi śniadania każdego poranka.

definicjamiloscii dodano: 21 listopada 2016

Patrzenie przez pryzmat minionego czasu i utworzonych kiedyś treści - jest zadziwiające. I sęk nie tkwi w tym, że kiedyś uparcie pisałam o szmaragdowych oczach, a dzisiaj uwielbiam te Jego, niebieskie. Dzisiaj po prostu wszystko wygląda inaczej. Dzisiaj to nie te oczy wiodą prym, chociaż nałogowo w nie patrzę. Dzisiaj nie ma powielających się wyznań na potęgę. Dzisiaj nie ma kombinowania jak to utrzymać w pionie. Dzisiaj nie ma zastanowienia, czy jutro inna nie będzie ważniejsza. Dzisiaj liczą się te niewinne, acz istotne zdania jak to, że lepiej mu się śpi ze mną przy boku lub to, że chętnie robiłby mi śniadania każdego poranka.

Podpisuję się pod tym w zupełności. Nie da się opisać tego  co każdy z nas przeżył dzięki tej stronie ♥ teksty definicjamiloscii dodał komentarz: Podpisuję się pod tym w zupełności. Nie da się opisać tego, co każdy z nas przeżył dzięki tej stronie ♥ do wpisu 21 listopada 2016
Przeszło sześć lat temu łamało mi się serducho i wylewałam łzy nad każdym z tych wpisów. Zostawiałam tu kawał swojej duszy  odnajdywałam podporę na każdy kolejny dzień. Znajdywałam ostoję podczas moich uczuciowych sztormów. Nie obchodziło mnie to  czy wypadam poważnie  śmiesznie i jak odbierają mnie inni. Nie interesowałam się zależnością między treścią  a moim wiekiem czy to  co się wydarzyło  ma oby na pewno taką samą wagę  jak to o czym piszę. Pisałam. Marzyłam. Wytykałam niuanse  będąc pełną wiary w to  że istnieje coś lepszego i sięgnę po to. Stworzyłam w głowie ideał. Wyimaginowałam sobie rzeczywistość  w jakiej chciałabym żyć. A potem wylogowałam się do życia   i ją wybudowałam.

definicjamiloscii dodano: 21 listopada 2016

Przeszło sześć lat temu łamało mi się serducho i wylewałam łzy nad każdym z tych wpisów. Zostawiałam tu kawał swojej duszy, odnajdywałam podporę na każdy kolejny dzień. Znajdywałam ostoję podczas moich uczuciowych sztormów. Nie obchodziło mnie to, czy wypadam poważnie, śmiesznie i jak odbierają mnie inni. Nie interesowałam się zależnością między treścią, a moim wiekiem czy to, co się wydarzyło, ma oby na pewno taką samą wagę, jak to o czym piszę. Pisałam. Marzyłam. Wytykałam niuanse, będąc pełną wiary w to, że istnieje coś lepszego i sięgnę po to. Stworzyłam w głowie ideał. Wyimaginowałam sobie rzeczywistość, w jakiej chciałabym żyć. A potem wylogowałam się do życia - i ją wybudowałam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć