 |
Wróg wbija Ci nóż w plecy, PRZYJACIEL wbija go w serce.
|
|
 |
bo przecież wszystko ma swój początek i koniec. Ludzie, świat, przyjaźnie, związki, małżeństwa.. wszystko.. Szczęście też.
|
|
 |
czuję się źle, bardzo źle, tak jakbym trochę umierała.
|
|
 |
wtedy, to nie było tak, że straciłam tylko jego. nie chodziło mi o pocałunki, o sms, o czułe słowa. nawet nie o obecność, czy głos. straciłam coś jeszcze, przede wszystkim coś z samej siebie. straciłam uśmiech, spokój, blask w oczach. straciłam chęć by wstać, by iść, by w ogóle żyć. było mi tak cholernie wszystko jedno, co się ze mną stanie.
|
|
 |
36,6 stopni celsjusza. 70% wody i dusza. 5 litrów krwi, jedno serce ją tłoczy i jeden ty by to wszystko zjednoczyć.
|
|
 |
i śpij już, bo to nie zdrowo tak nie spać, nie jeść, nie oddychać, kochać.
|
|
 |
jesteś autorem najpiękniejszych chwil mojego życia.
|
|
 |
boli mnie głowa, boli mnie brzuch, boli mnie gardło, boli mnie noga, bolą mnie plecy, boli mnie przeszłość.
|
|
 |
miłość, jako piąty, nieposkromiony żywioł, który potrafi zniszczyć wszystko, co napotka na swojej drodze.
|
|
 |
na przekór wszystkiemu chciała zachować blizny po tamtym czasie, dla przestrogi na przyszłość.
|
|
|
|