głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika teamobejbe

te wieczory  kiedy ratowało mnie jedynie zarzucenie Chady w głośnikach  pomieszane z odpaleniem fajki. odreagowanie  gdy siedziałam opierając się o tył łóżka  zagryzając wargi i hamując płacz. myśl  że w chuju mnie ma   idealnie bawiąc się na którejś z imprez  wlewa do gardła kolejną kolejkę czystej i wyrywa następną  naiwną panienkę.

definicjamiloscii dodano: 30 października 2011

te wieczory, kiedy ratowało mnie jedynie zarzucenie Chady w głośnikach, pomieszane z odpaleniem fajki. odreagowanie, gdy siedziałam opierając się o tył łóżka, zagryzając wargi i hamując płacz. myśl, że w chuju mnie ma - idealnie bawiąc się na którejś z imprez, wlewa do gardła kolejną kolejkę czystej i wyrywa następną, naiwną panienkę.

dym z papierosa zakrył Jego uśmiech. spojrzenie mówiło  jak cierpi.

definicjamiloscii dodano: 29 października 2011

dym z papierosa zakrył Jego uśmiech. spojrzenie mówiło, jak cierpi.

On nie rozumiał matematyki  ja   Jego osoby. z czasem nauczyłam Go  jak wyłącza się czynnik spod pierwiastka  dodaje potęgi  wylicza kąt wpisany. On? nauczył mnie kochać.

definicjamiloscii dodano: 29 października 2011

On nie rozumiał matematyki, ja - Jego osoby. z czasem nauczyłam Go, jak wyłącza się czynnik spod pierwiastka, dodaje potęgi, wylicza kąt wpisany. On? nauczył mnie kochać.

Skurwysyństwo masz we krwi.  bez schizy

zakonnicaa dodano: 28 października 2011

Skurwysyństwo masz we krwi. [bez_schizy]

21:08   i tak ma mnie w dupie .  zakonnicaa

zakonnicaa dodano: 28 października 2011

21:08 - i tak ma mnie w dupie . [zakonnicaa]

tyrytyty  3000 wpisów   to też Wasza zasługa  dziękóweczka za wytrwałość w czytaniu! ♥

definicjamiloscii dodano: 28 października 2011

tyrytyty, 3000 wpisów - to też Wasza zasługa, dziękóweczka za wytrwałość w czytaniu! ♥

teraz chcę już tylko  żeby czasem się odezwał. dał o sobie znać mniej więcej raz w miesiącu z komunikatem  że żyje  w miarę dobrze  jeszcze jakoś to ciągnie  wyszedł z jednego bagna  ze śmiechem przypuszczając  że za chwilę wpakuje się w kolejne.

definicjamiloscii dodano: 28 października 2011

teraz chcę już tylko, żeby czasem się odezwał. dał o sobie znać mniej więcej raz w miesiącu z komunikatem, że żyje, w miarę dobrze, jeszcze jakoś to ciągnie, wyszedł z jednego bagna, ze śmiechem przypuszczając, że za chwilę wpakuje się w kolejne.

bądź przy mnie . niezależnie od pogody   miejsca   czasu . chce czuć twoją bliskość  to że jesteś tuż obok .  zakonnicaa

zakonnicaa dodano: 28 października 2011

bądź przy mnie . niezależnie od pogody , miejsca , czasu . chce czuć twoją bliskość, to że jesteś tuż obok . [zakonnicaa]

 po co pijesz? przecież będziesz miała kaca.  po co żyjesz? przecież umrzesz.  ogarnijsiechlopiex3

zakonnicaa dodano: 28 października 2011

-po co pijesz? przecież będziesz miała kaca. -po co żyjesz? przecież umrzesz. [ogarnijsiechlopiex3]

znów popełniam ten sam błąd. wchodzę w znane już bagno. znów jestem szczęśliwa.

definicjamiloscii dodano: 28 października 2011

znów popełniam ten sam błąd. wchodzę w znane już bagno. znów jestem szczęśliwa.

nie było Go. nie było Go w umówionym miejscu którejś środy  kiedy wywinął się nauką do testu z którego i tak dostał laskę. nie było Go  gdy chorowałam  nie byłam przez ponad tydzień w szkole. nie przyszedł do mnie  głupio śmiejąc się  że przecież nie chcę  żeby się zaraził. bywał  czasem   gdy miał ochotę się zabawić  spędzić ciekawie noc  czy ogólnie  czas. zostawił mnie samą tamtej jesieni  kiedy moje życie całkowicie się sypało.

definicjamiloscii dodano: 27 października 2011

nie było Go. nie było Go w umówionym miejscu którejś środy, kiedy wywinął się nauką do testu z którego i tak dostał laskę. nie było Go, gdy chorowałam, nie byłam przez ponad tydzień w szkole. nie przyszedł do mnie, głupio śmiejąc się, że przecież nie chcę, żeby się zaraził. bywał, czasem - gdy miał ochotę się zabawić, spędzić ciekawie noc, czy ogólnie, czas. zostawił mnie samą tamtej jesieni, kiedy moje życie całkowicie się sypało.

życie to zbiór potknięć   wychowawczyni zauważająca na ognisku przygotowane na później browce  pobrudzenie się czekoladą z batona między środkowymi lekcjami  skręcenie kostki  czy nadgarstka  przegrany mecz lub nieudana zagrywka. Ty  ja  wpadnięcie w Twoje ramiona  ten cały epizod  który pozostawił mi palące szramy na sercu  choć na dobrą sprawę nie czułam się  jak po zwykłym straceniu równowagi.

definicjamiloscii dodano: 27 października 2011

życie to zbiór potknięć - wychowawczyni zauważająca na ognisku przygotowane na później browce, pobrudzenie się czekoladą z batona między środkowymi lekcjami, skręcenie kostki, czy nadgarstka, przegrany mecz lub nieudana zagrywka. Ty, ja, wpadnięcie w Twoje ramiona, ten cały epizod, który pozostawił mi palące szramy na sercu, choć na dobrą sprawę nie czułam się, jak po zwykłym straceniu równowagi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć