|
"Kocham" tylko to zdążyłam Ci powiedzieć.. tak bardzo żałuję, że nie wiesz jak teraz cierpię. / jsns
|
|
|
Jestem kimś innym, nie jestem już sobą. To nie ludzie z którymi podążam zła drogą. To życie i problemy świata, ty odszedłeś więc to nie jest żadna strata. /jsns
|
|
|
Co takie smutne, patrzeć w Twe oczy i widzieć pustkę. / jsns
|
|
|
Mam zamiar napisać ci wszystko co czuję. Całą miłość przelać na papier. Zaadresowany list za jednym zamachem spalić. Może wtedy będę uwolniona od uczucia, które z dnia na dzień coraz bardziej mnie niszczy.Napiszę jak bardzo Cię kocham, dodam też,że tracąc Ciebie straciłam siebie. Każda minuta, a nawet sekunda jest dla mnie ogromnym wyzwaniem. Ból wyparty naszym rozstaniem rozszarpał mi serce. Nie mam siły go od nowa składać, zgubiłam klucz do szczęścia. Chciałabym mieć Cię znów obok siebie, chciałabym ostatni raz spojrzeć w Twoje niebiańskie oczy i powiedzieć, że nie tęsknię. Wiem, że to jest nierealne. Wiem, że dłużej tego nie wytrzymam. Dołuje mnie sam fakt, że tobie się ułożyło. Od końca naszego wspólnego życia minęło zaledwie parę miesięcy a ty już masz kogoś innego. Boli mnie myśl, że zapomniałeś a ja choć pragnę nie potrafię. W życiu przeszłam wiele złego, ale nadal ciągnie się za mną piekło,nadal jestem na dnie. Spalę ten list by uwolnić się od zła, od miłości, którą mam. / jsns
|
|
|
|
Ile razy jeszcze mam wierzyć w cud ? Ile razy mam udowadniać Tobie jak bardzo mi zależy ? Ile razy mam naprawiać to co się rozjebało ? Ile dni mam na Ciebie czekać ? Ile nocy mam przepłakać ? Ile czasu mam zmarnować przed lustrem ? Ile czasu będę udoskonalać siebie dla Ciebie ? Ile czasu potrzebujesz by zauważyć kim dla Ciebie jestem i jak bardzo jesteśmy sobie pisani ? / kinia-96
|
|
|
|
To dziwne. Możemy nie widzieć się przez kilka tygodni, nie rozmawiać wcale ze sobą, a jednak po pewnym czasie to wszystko wraca. Znowu zaczynamy od początku bo coś nas do siebie ciągnie.
|
|
|
mijasz codziennie setki obcych ci ludzi, czy to w sklepie, czy chociażby na ulicy. spotykasz się z milionami spojrzeń - są całkowicie przypadkowe, bez znaczenia, ale któregoś dnia spotykasz tę osobę, która z szarej masy, zmienia się na tę najważniejszą i najbliższą ci. jej oczy stają się najpiękniejszymi, choć na ulicy pełno ludzi o tym samym kolorze. wokół pełno dziewczyn, pełno innych chłopaków, ale żadna, żaden z nich nie jest taka/i jak on/a. ten uśmiech, ten głos, ten charakter, ten kształt ust. jedna na miliard osób odnajduję klucz do twojego serca. /happylove
|
|
|
|
Pomyśl, powinieneś tu być, spodobałam Ci się taka naćpana z depresją i cholera naprawdę mnie polubiłeś, taką zgorzkniałą, ciągle narzekającą, umierającą co chwilę, naprawdę, kurwa naprawdę mnie lubisz, więc wróć, olej ją, dla mnie, dla nas, kurwa, oszaleje tu bez Ciebie, nie chcę czekać 3 miesięcy, chcę Cię teraz, znajdujesz we mnie uczucia o których nic nie wiedziałam, wracaj, mogę Cię pokochać, proszę.
|
|
|
kochałeś jak mnie nie miałeś, gdy się w końcu doczekałeś, przestałeś walczyć, wtedy przegrałeś. gdy mnie straciłeś nie dowierzałeś, znów jesteś sam, że kochasz sam siebie okłamywałeś. / jsns
|
|
|
chciałabym wrócić wiesz ? chciałabym byś czuł to też . tęsknię tak bardzo , tęsknię w cholerę. jeśli też kochasz pokaż, że jest jeszcze między nami ta więź , która jednoczy ludzkie słowa. / jsns
|
|
|
rozumiem ludzi, którzy na miłość plują. przejechali się nie raz a teraz Bogu dziękują. teraz wiem co to znaczy, teraz wiem jak się na to wszystko patrzy. miłość pojęcie względne, motylki w brzuchu? nic nieznaczące bajeczki dziecięce. / jsns
|
|
|
czułam, że wali mi się świat. później zrozumiałam, że zacząłeś w inny sposób grać. znalazłeś inną, lepszą marionetkę, a naszą miłość spaliłeś, wrzucając do pieca nic nieznaczącą kopertę. / jsns
|
|
|
|