 |
był maj świeciło słońce siedziała na parapecie patrzyła w dal, nagle zobaczyła postać to był on szedł ku jej domu, w jednej chwili przypomniały jej sie tamte czasy zeskoczyła z parapetu i wybiegła przed dom jego już nie było...
|
|
 |
to jest strasznie chujowe uczucie, kiedy sama nie wiesz co w Tobie jest. chujowe jest też to, że nie wiesz, na czym stoisz. że kolejny dzień może być piękniejszy, ale może też być najgorszy, nie wiesz czego się spodziewać. ludzie mówią jedno, myślą drugie, a robią trzecie. to trzecie i tak najczęściej wychodzi tak z dupy, że szkoda mówić. mówią, że pięknie, myślą, że ładnie, a i tak robią tak, że wychodzi, że brzydko. / ziomalicaa
|
|
 |
chciałabym 31 grudnia powiedzieć sobie, że ten rok był zajebisty. ale tego nie powiem. chociaż ludzie, których poznałam, to co czułam, to co przeżyłam, czego się nauczyłam i co doświadczyłam to już jest moje. / ziomalicaa
|
|
 |
chcę wolnego, chcę zimnej wódki, chcę śmierdzącego papierosa, chcę ich, chcę gdzieś, chcę dobrze. / ziomalicaa
|
|
 |
Bonson - w mistrzowski sposób wyrzuca z siebie wszystkie emocje, zakochałam się ♥
|
|
 |
rok mija i mi chyba trochę przykro mimo, że kurwa nic w tym roku mi nie wyszło, czaisz?
|
|
 |
jeśli chcesz mieć coś, czego nie ma nikt, ziom- to bądź sobą.
|
|
 |
-coś się stało? - nie , czemu? - nie wiem bo taka jakaś przygaszona jesteś - ja?o co Ci wgl chodzi? - mi? ja tylko pytam co Ci jest a Ty jak zwykle na mnie naskakujesz.. - skoro jak zwykle naskakuje to po co pytasz? -mowiac to wstala podeszła do drzwi złapała za klamkę i cicho powiedziala - kocham Cie...- wyszła i czasnela drzwiami z mysla ze tego nie slyszał a on wstal podszedł do okna widzial jak wychodzi z klatki powiedział sam do siebie - przedziesz obiecałas ze sie nie zakochasz mam dziewczyne Ty wariatko..- usmiechnal sie lekko do siebie polozyl na lozku i zamknał oczy..
|
|
 |
był jej pierwsza prawdziwą miłością w końcu odwazyła mu sie to wyznac a on ją olał i na środku ulicy wyśmiał przy wszystkich ludziach... teraz powoli dochodzi do siebie gdyż zrozumiała, że nie był tego wart
|
|
 |
ludzie brzydcy tez są ładni... na swój sposób, lecz i tak nikt tego nie docenia
|
|
 |
jestem pewna, że zatęsknisz. może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy, ale zatęsknisz, wiem to. może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki, a może będziesz słuchał dobrego rapu. ale zatęsknisz. albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz, że nic nie dorówna mojemu. ale zatęsknisz. przeleci ci przed oczyma wszystko. każdy mój uśmiech, każda łza. każda chwila spędzona razem. zatęsknisz. / czyjeś
|
|
|
|