głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika taslodkaktorakochaslodkiego

Nie mogę zliczyć ile razy wymiotowałam i płakałam  szłam do swojego pokoju  włączałam radio i się ukrywałam

koffi dodano: 9 października 2014

Nie mogę zliczyć ile razy wymiotowałam i płakałam, szłam do swojego pokoju, włączałam radio i się ukrywałam

 Wciąż rozbraja mnie Twój uśmiech  jak przy pierwszym spotkaniu.

jachcenajamaice dodano: 29 września 2014

"Wciąż rozbraja mnie Twój uśmiech, jak przy pierwszym spotkaniu."

Często chcę czegoś za bardzo  często na chwilę.

jachcenajamaice dodano: 29 września 2014

Często chcę czegoś za bardzo, często na chwilę.

ciężko odpowiedzieć na pytanie 'co jest źle' jak nic nie jest dobrze.

koffi dodano: 25 września 2014

ciężko odpowiedzieć na pytanie 'co jest źle' jak nic nie jest dobrze.

rochę jest cięzko i smutno  ale przecież jest październik  jesień  chłód  para z ust  zimne dłonie  smutne oczy  puste serca  to norma o tej porze roku  prawda? powiedzcie  że tak..

koffi dodano: 25 września 2014

rochę jest cięzko i smutno, ale przecież jest październik, jesień, chłód, para z ust, zimne dłonie, smutne oczy, puste serca, to norma o tej porze roku, prawda? powiedzcie, że tak..

on tak naprawdę nigdy nie wiedział kim dla mnie jest i ile dla mnie znaczył.

koffi dodano: 25 września 2014

on tak naprawdę nigdy nie wiedział kim dla mnie jest i ile dla mnie znaczył.

mogę Ci opowiedzieć o wszystkim  o muzyce  o sporcie  o samopoczuciu i o sytuacji na ukrainie. mogę Ci opowiedzieć nawet o tym jak to jest żyć z połową serce  do tego mieć arytmię i wcale nie być taką osobą jaką się na pozór wydaje.

koffi dodano: 25 września 2014

mogę Ci opowiedzieć o wszystkim, o muzyce, o sporcie, o samopoczuciu i o sytuacji na ukrainie. mogę Ci opowiedzieć nawet o tym jak to jest żyć z połową serce, do tego mieć arytmię i wcale nie być taką osobą jaką się na pozór wydaje.

w samotności robi się zimno.

koffi dodano: 24 września 2014

w samotności robi się zimno.

'nic takiego'? dziewczyno  ocknij się. przez nic takiego ludzie umierają

koffi dodano: 24 września 2014

'nic takiego'? dziewczyno, ocknij się. przez nic takiego ludzie umierają

nie chce jej z powrotem  błagam. nie chce by wróciła. nie chce się zadręczać i spędzać godziny w tym dziwnym gabinecie na za dużym krześle. proszę wyjdź  nie wracaj  miałaś nie wracać  suko kłamałaś. można nienawidzić ludzi  jak mam znienawidzić podświadomość? wracasz.. wracasz do mnie  czuję  już Cię czuje w kościach. błagam nie  tym razem ja nie wygram  ja przegram  nie przeżyję TEGO znowu.

koffi dodano: 24 września 2014

nie chce jej z powrotem, błagam. nie chce by wróciła. nie chce się zadręczać i spędzać godziny w tym dziwnym gabinecie na za dużym krześle. proszę wyjdź, nie wracaj, miałaś nie wracać, suko kłamałaś. można nienawidzić ludzi, jak mam znienawidzić podświadomość? wracasz.. wracasz do mnie, czuję, już Cię czuje w kościach. błagam nie, tym razem ja nie wygram, ja przegram, nie przeżyję TEGO znowu.

nie chcę pamiętać  nie chce mieć wspomnień i nie chce być tym kim jestem.

koffi dodano: 24 września 2014

nie chcę pamiętać, nie chce mieć wspomnień i nie chce być tym kim jestem.

udawałam. przez równe 2 miesiące dusiłam w sobie wszystko  wspomnienia zamazywałam alkoholem a puste serce dymem ze skrętów i papierosów. chodziłam uśmiechnięta  żartowałam i nie uroniłam ani jednej łzy. do dziś. do teraz. pękłam wiesz? wszystkie plotki okazały się wyraźne i dziwnie dla mnie znaczące. każde gdybanie przestało już być gdybaniem  stało się rzeczywistością. każda zaschnięta łza wypłynęła  powróciło zimno i drżenie rąk. powrócił strach i chęć sięgnięcia po coś ostrego. wróciły wspomnienia  serce zaczęło bić szybciej. jak mam się tego pozbyć? nie mam nikogo  nikt mnie już nawet nie próbuje okłamać  że będzie dobrze.

koffi dodano: 24 września 2014

udawałam. przez równe 2 miesiące dusiłam w sobie wszystko, wspomnienia zamazywałam alkoholem a puste serce dymem ze skrętów i papierosów. chodziłam uśmiechnięta, żartowałam i nie uroniłam ani jednej łzy. do dziś. do teraz. pękłam wiesz? wszystkie plotki okazały się wyraźne i dziwnie dla mnie znaczące. każde gdybanie przestało już być gdybaniem, stało się rzeczywistością. każda zaschnięta łza wypłynęła, powróciło zimno i drżenie rąk. powrócił strach i chęć sięgnięcia po coś ostrego. wróciły wspomnienia, serce zaczęło bić szybciej. jak mam się tego pozbyć? nie mam nikogo, nikt mnie już nawet nie próbuje okłamać, że będzie dobrze.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć