|
Tak niezmiernie ciężko powstrzymać cisnące się do oczu łzy, kiedy kilka słów trafia prosto w serce z siłą, która mogłaby rozbić mur, najlepiej ten stojący między Nami. / aniusssia
|
|
|
Moje myśli są takie nieroztropne, tańczą w głowie, jak krople deszczu na mokrej szybie. Raz pragną słońca choć wiedzą, że grozi to unicestwieniem, raz większej ulewy, by pośród innych kropel znaleźć tą, przy której groźne promienie nie byłyby niczym strasznym. Wiesz o czym mówię, prawda? Powinieneś zdawać sobie sprawę, że jesteś moją kroplą, myślą, a nawet szybą, która przecież chroni przed upadkiem prosto na ziemię. / aniusssia
|
|
|
Bo ja uważam, że dobrze nam razem... Lubię być z Tobą, bo nigdy się nie nudzę. Nawet gdy nie rozmawiamy, nawet gdy się nie dotykamy, nawet gdy nie przebywamy w tym samym pokoju (...). Myślę, że to dlatego, bo mam do Ciebie zaufanie, mam zaufanie do Twojego sposobu myślenia. (...) Lubię w Tobie to wszystko, co widzę i czego nie widzę. A przecież znam Twoje wady. I właśnie mam wrażenie, że Twoje wady pasują do moich cech. Nie boimy się tych samych rzeczy. Ty jesteś wart więcej, niż to okazujesz, a ja przeciwnie. Co do mnie, potrzebne mi jest Twoje spojrzenie, żeby uzyskać więcej. / A. Gavalda
|
|
|
Jest kilka słów, których nigdy nie chciałabyś usłyszeć, jest kilka zwrotów, których nie chcesz wypowiedzieć, jest kilka myśli, które chciałabyś wyrzucić z pamięci. Jest jeden człowiek, którego schowasz w sercu i nie zechcesz oddać, nigdy, nikomu. To ON. / aniusssia
|
|
|
Tęsknię. Teraz najbardziej. Pisząc 'teraz' mam na myśli moment, w którym leżąc w łóżku po ciężkim dniu ogarnia mnie nieodparta chęć poczucia nie tyle Twojej bliskości, co obecności. Przecież to tak niewiele i przecież to z lekka niedorzeczne, bo przecież jesteś. Jesteś tu- w moich myślach, a przede wszystkim w sercu. A mi wciąż Ciebie mało.. To niepokojące, że nie mając Cię tuż obok, boję się, że jesteś jedynie wytworem mojej chorej wyobraźni. / aniusssia
|
|
|
A gdyby tak uciec, jak najdalej stąd. Wrócić do domu, wyjąć z szafy podróżną torbę, spakować kilka mniej czy bardziej potrzebnych rzeczy, zrobić kilka kanapek na drogę, chwycić butelkę wody i wyjść zarzucając pasek torby na ramię. A gdyby tak spróbować żyć tak, jak się chcę, nie tak, jak chcą inni. Wstawać w południe, kłaść się nad ranem, krzyczeć kiedy najmniej wypada, śmiać się i płakać. A gdyby tak dać innym szansę, by pokazali, jak bardzo Im na Nas zależy. Gdyby to wszystko było takie proste.../ aniusssia
|
|
|
Chciałabym teraz siedzieć naprzeciw Ciebie. Najlepiej w ciemnym pomieszczeniu mieszczącym zaledwie dwa krzesła i stół. Twarze oświetlałaby jedynie świeca stojąca na krzywym blacie. W powietrzu unosiłby się tak uwielbiany przeze mnie zapach Twoich perfum, Nasze dłonie muskałyby się lekko, serca biły szybko, oddech wstrzymałby się na chwilę, a oczy wyrażały miłość... Chciałabym. / aniusssia
|
|
|
Jeszcze wiele przed Nami, poznasz mnie z dwustu innych stron, niejednokrotnie Cię zaskoczę albo Ty zaskoczysz mnie (choć robisz to często). I nawet jeśli mielibyśmy spędzić resztę życia tak, jak wczorajszy dzień, leżąc bezczynnie w łóżku, i nawet jeśli z nieznanych mi przyczyn mielibyśmy spędzić resztę życia osobno, to musisz wiedzieć, że nie spotkałam nikogo lepszego na swojej drodze. Nikt inny nie wywołał na mojej twarzy tylu uśmiechów, nikt w całości nie zawładnął moim sercem, nikogo tak nie kochałam i nie pokocham, poza Naszymi dziećmi. / aniusssia
|
|
|
Moim największym marzeniem jest możliwość zasypiania przy Tobie i budzenia się, widząc Twoje rozłożone ciało na śnieżnej
pościeli obok mnie, już zawsze,codziennie, móc wpatrywać się w Ciebie bez opamiętania i głaskać zapamiętany zapach skóry.
Budzić się nawet w nocy kilka razy, aby sprawdzać czy jesteś i czuwać nad Tobą, robić sobie śniadania do łóżka,
łaskotać się nad ranem i budzić sąsiadów nieopanowanym śmiechem szczęścia, kochać się nocą najprawdziwszą miłością,
udowadniać sobie na każdym kroku, że to jest naprawdę to, czego szukaliśmy i odnaleźliśmy w swoich sercach, łapać Cię za
dłoń,kiedy się boję i wtulać się w Ciebie gdy coś mnie boli. Wspierać się a w kłótniach trzaskać drzwiami, by zaraz wrócić
i całować się namiętnie rozrzucając wszystkie ciuchy po całym mieszkaniu.
|
|
|
Miłość jest wtedy, gdy chcesz go zabić, ale ciągle odkładasz to na jutro.
|
|
|
Był zbiorem wszystkich moich uczuć i wszystkich nastrojów.
|
|
|
Po prostu ze mną bądź nie zawiodę, obiecuję!
|
|
|
|