 |
|
-Muszę spadać. Mam coś do załatwienia przed kolacją.
-Ty? Ciekawe co takiego?
-Muszę zjeść obiad. ;D
|
|
|
|
Całując go, skupiałam się tylko na tym, żeby nie zapomnieć oddychać.
|
|
|
|
-Wszystkie zdania zaczynasz od „nie”?
-Nie.
|
|
|
|
zawsze, całe życie szłam na żywioł, ale co ja, strażak jestem? nie? koniec z tym. teraz chłód, klasa i żelazne zasady. ja wybieram, ja decyduję, ja strzelam.
|
|
|
|
Potrzebny Ci mózg? Serce? Proszę weź moje, Weź wszystko co posiadam!
|
|
|
|
w swojej osobistej fabryce szczęścia uczynię Cię prezesem.
|
|
|
|
sącze już godzinę ostatnią kroplę herbaty.
|
|
|
|
otaczająca mnie mgiełka zadowolenia i ukojenia jest oznaką, że wszystko jest na swoim miejscu.
|
|
|
|
Tak naprawdę swoje szczęście zawdzięczasz mi, choć o tym nie wiesz. Uszczęsliwiałam Cię. Po cichu, najciszej, jak potrafiłam...
|
|
|
|
''od dziecka sama decydowałam o swoim losie. Bóg się tylko przyglądał.''
|
|
|
|
potrzebuję ósmego dnia tygodnia. tylko dla nas.
|
|
|
|
dalej zapierdalam w ten życiowy syf... nie wnikaj, bo wsiąkniesz...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
