 |
Kiedy delikatnie całowałeś moje usta zakochałam się w nich. Byłam bezbronna, bezsilna- uzależniłam się. Potem już każdego dnia byłam jak narkoman- na głodzie. Pragnęłam tych pocałunków
|
|
 |
FIRMA jest BOGIEM , GRUBSON nałogiem , PEJA postawą a, PEZET zabawą
|
|
 |
Ona nie lubi porządku w szafie z ubraniami, nie lubi zamykać okna gdy pada deszcz, ona uwielbia się śpieszyć... Ona jest niepowtarzalna
|
|
 |
Najbardziej nienawidzę wieczorów. Właśnie wtedy najbardziej odczuwam brak bliskiej osoby. Pojawia się nieprzebrana tęsknota i cholerny żal
|
|
 |
Spod przymkniętych powiek przyglądam się Tobie z czułością. Tak wiele we mnie słów, których nie wypowiem, choć krzyczą głośno
|
|
 |
Znasz to uczucie ? Kiedy boisz się zasnąć bo czujesz że następnego dnia kiedy się obudzisz może już go nie być ? I pijesz kawę za kawą paląc kolejnego papierosa, umierając ze strachu
|
|
 |
Cała paczka papierosów, sześć kieliszków, dwa piwa. Wszystko to z dedykacją dla Ciebie baranie
|
|
 |
Cholera jasna mam dość picia gorącej kawy, przykrywania ud kocem i zamyślenia nad książkami z pytaniem co Ty właściwie teraz robisz
|
|
 |
Strasznie mnie wkurza, kiedy wszyscy mówią, że czas leczy rany, a jednocześnie powtarzają, że im dłużej kogoś nie ma, tym bardziej się za tym kimś tęskni
|
|
 |
wybuch euforii. epidemia miłości. siniaki na kolanach z niekontrolowanych podskoków i diamenciki w oczach ze szczęścia i nieszczęścia. oh tak mi ciebie brak
|
|
 |
Odchodziła w zamierzonym pośpiechu. Wymyśliła sobie, że tak będzie mniej boleć. Albo jeśli nie mniej, to przynajmniej krócej
|
|
 |
Podobno potrafię kłamać jak nikt. To prawda. Nauczyłam się tego , ukrywając uczucia do Ciebie. Nauczyłam się nie zdradzać jak bardzo mi na czymś zależy
|
|
|
|