 |
Nie wchodź w moje życie swoimi brudnymi buciorami
|
|
 |
jeśli jesteś w stanie zrozumieć moje dziwne rozumowanie, i dokończyć większość moich zdań - to albo jesteś moim przyjacielem, albo mamy tak samo napierdolone w głowach
|
|
 |
-Ale jakoś sobie radzisz prawda?
-Raz lepiej, raz gorzej... Bywam samotna, zmęczona, smutna, szczęśliwa, nieszczęśliwa, miewam sto nastrojów na godzinę. Czasem sobie radzę.
|
|
 |
Zazwyczaj osobą najbardziej cierpiącą jest ta która co dzień ma uśmiech na twarzy.
|
|
 |
moje szczęście jest zawarte w 180 cm wzrostu, niebieskich oczkach i przecudownym uśmiechu.
|
|
 |
Wiesz,wolałabym czuć żal, smutek, zakłopotanie, rozczarowanie niż pustkę,którą mam w sercu. Z pustką nie można żyć od tak. Nie można udawać, że jej nie ma, bo ona jest i gryzie swoimi niewidzialnymi ząbkami
|
|
 |
bądź moją kawą każdego poranka, bądź wiatrem w moich włosach, bądź moim ulubionym swetrem, bądź mój.
|
|
 |
- mam wyjebane, mam wyjebane, mam wyjebane, mam wyjebane... - przecież go kochasz! - spierdalaj, próbuje sobie wmówić, coś innego.
|
|
 |
Znasz to uczucie jak staczasz się powoli w ciemność ? Zimną, bez cienia nadziei ? Nie ? To nie pierdol, że mnie rozumiesz.
|
|
 |
Bo przyjaciel to osoba z którą będziesz gonić wiatr , szukać igły w stogu siana i zawsze ale to zawsze znajdzię dla Ciebie czas . ; *
|
|
 |
Przerażała ją ta różnica światów w których żyli..
|
|
 |
Lubię swoje łóżko, ale wolałabym być w Twoim!
|
|
|
|