|
Wesele było, w sierpniu poprawiny. KURWA!
|
|
|
Oddzielam myśli od ciała. Umysł wysyłam w przestrzeń. Duszą maluję głębiej smutek, który wypełnia mnie od środka. To nie pozwala mi żyć słyszysz ? Ciało staje się martwe, to dusza krzyczy.
|
|
|
Przecież obiecaliśmy sobie być na zawsze.
|
|
|
Ułóż w swych ramionach, pozwól by wszystko znalazło swoje miejsce. Zapewnij, że nie stanie mi się krzywda. Proszę //
|
|
|
Widziałam ból w jego oczach . Przytłaczał mnie coraz mocniej.On sprawiał, że coraz mocniej pragnęłam go przytulić.
|
|
|
Zacznij być, a nie bywać. [ yezoo ]
|
|
|
Platonicznie, fantastycznie.
|
|
|
Już mi lepiej. Odpuściłam sobie Ciebie. Przestałam zasypiać z myślą o Tobie. Już nie czekam. Stałeś się obojętny, zupełnie niepotrzebny. Nie chcę Cię. W końcu przestałeś dla mnie istnieć. Nie jesteś moją codziennością, moim być albo nie być. Nie nazwę Cię wszystkim tym, co mam, bo przecież nigdy Cię nie miałam, i wiesz - jakoś nie żałuję. [ yezoo ]
|
|
|
dobrze, że tydzień ma tylko siedem dni.........................
|
|
|
obiecaj mi prosze, że ostatni raz płaczę przez ciebie
|
|
|
jeżeli ktoś odchodzi to nie po to, aby zanim iść.
|
|
|
|