|
Trzeba było z Ciebie zrezygnować już wtedy kiedy pojawiła się na moim sercu pierwsza rysa./esperer
|
|
|
Nigdy nie możesz popełnić tego samego błędu dwa razy, ponieważ, za drugim razem to nie będzie błąd, a Twój wybór,
|
|
|
Pamiętaj że szpilki podniosą twój wzrost ale nigdy nie podniosą twojego ilorazu inteligencji.
|
|
|
Tak naprawdę płaczesz z błahostek, ale gdy jest już bardzo tragicznie, tak świetnie grasz, że nikt nie jest w stanie zauważyć.
|
|
|
I to nie chodzi o to, że o Tobie już nie pamiętam. Ale to on jest pierwszym, który widzi mnie po przebudzeniu. On robi mi śniadania, obiady i kolacje. To do niego przytulam się po męczącym dniu i narzekam jaki ten świat jest parszywy.Z nim tworze wspólne życie, on wie czego najbardziej chcę, on wie, że mogę zrobić wielką awanturę o rozrzucone skarpetki. I to nie to, że byłeś gorszy czy lepszy. Chodzi o to, że Ty byłeś tylko fragmentem, a on jest całością./esperer
|
|
|
Zawsze tak jest. Ten, kogo chcesz mieć, nie chce ciebie, a ten, kogo nie chcesz, chce. To niemal niemożliwe, żeby dwie osoby jednocześnie chciały mieć siebie nawzajem. Zawsze jedno biega za drugim, a kiedy się w końcu znudzi, to drugie często zaczyna się za nim uganiać. To, że dwoje ludzi ugania się za sobą nawzajem, dogania się i spotyka, to cud.
|
|
|
Coraz gorzej przychodzi mi zachowywanie spokoju. Opuszczam się w tym. Zapominam jak to się robi.
|
|
|
- Zdradzę ci pewien sekret: faceci wolą uśmiechnięte dziewczyny. - Nie mam powodu do uśmiechu. - To lepiej go znajdź. - Bo inaczej będę samotna? - A czy to takie dobre? - Co? Życie bez uśmiechu? - Nie. - Samotność? Jest rajem dla ludzi aspołecznych, dla pozostałych zaś, niczym innym niż piekłem. [ yezoo ]
|
|
|
pewnego dnia wstajesz i widzisz, że coś kończy się samoczynnie. nie ma już ratunku. pozostaje tylko cierpliwie czekać na koniec. odejść z poniesioną głową. zapomnieć o wszystkich tych cudownych chwilach. żyć dalej.
|
|
|
Po dniu zapada noc, ale tylko wtedy, gdy jesteś przy mnie, bo kiedy cię nie ma, zapada ciemność
|
|
|
Uwielbiam dochodzić w jego ramionach. Otulona jego gorącym ciałem, wpatrzona w jego zielone oczy pociemniałe od podniecenia.
|
|
|
Są takie relacje, które muszą trwać. Nieważne co byśmy robili, one nie znikną. Tak jak my. Rozstawaliśmy się sto razy, sto jeden wracaliśmy. I choć padały te najgorsze słowa, mamy najlepsze chwile. I nieważne jak było, ważne, że mieszkamy razem, że mam Cię obok, że kiedy zasypiam trzymasz mnie za rękę i jak wracam zmęczona po pracy to mam kogoś kto pocałuje mnie w czółko i przytuli. Po prostu mam Ciebie./esperer
|
|
|
|