 |
Większość dziewczyn wygląda wspaniale w dresach i związanych włosach. Ja wyglądam jak bezdomny biorący amfetaminę ./pompujrap
|
|
 |
|
I ślubuję Ci robienie herbaty z miodem i cytryną na przeziębienie, pieczenie ulubionego ciasta w niedzielę i podawanie wody na kaca, do końca życia.
|
|
 |
|
Mam w sobie optymizm i upór. Nawet kiedy leżę i ryczę, jestem załamana i chcę się zabić, to i tak w końcu wstaję. Taki charakter.
|
|
 |
|
Upadłam, fakt. Były momenty, kiedy rozpadałam się tysiąc razy i każdego jebanego razu misternie składałam od nowa. Pamiętam rozmyte od łez obrazy, nie pamiętam co pokazywały. Pamiętam, że bolało, że ból był tak wielki, że ledwo mogłam to znieść. Nie wymarzę z głowy tego jak rozpaczliwie machałam rękami,a to tylko sprawiało, że tonęłam szybciej. Byłam na dnie, przecież wiem. Teraz patrzę na moje blizny, na moje poranione ręce i idę do przodu z podniesioną głową, bo nieważne, że przegrałam sto razy, kiedy sto jeden wygrałam./esperer
|
|
 |
|
Bo Ty wcale mnie takiej nie chcesz. Wcale nie akceptujesz każdej mojej blizny, nie próbujesz zrozumieć mojego strachu. Ty wcale mnie takiej nie lubisz, takiej niezrozumiałej, takiej innej. Patrzysz na mnie i czasami żałujesz, że nie jestem jak reszta./esperer
|
|
 |
pseudo koledzy, pamiętam to dobrze, nie pamiętałeś o mnie kiedy miałem źle, nie pamiętaj kiedy mam dobrze./ wchujutomam
|
|
 |
Chciałabym uciec od tego świata. Otulić się kołdrą, która miałaby ochronić mnie przed wszystkimi problemami i złymi wspomnieniami. Zapaść w długi sen, dający ukojenie. Potrzebuję tego.
|
|
 |
brakuje mi wakacji, porannych kaw na tarasie, miliarda zjaranych paczek marlboro goldów, udokumentowania wszystkich zgonów, imprez na sali ale także też tych na spontanie, ludzi, którzy jeszcze wtedy byli moimi przyjaciółmi, grania w butelkę, picia wina z gwinta, skakania z trampoliny do basenu, opalania się koło cmentarza, nocnego przesiadywania na przystankach, słuchania najlepszego polskiego rapu, braku czasu na makijaż, nocnych spacerów po pobliskiej ulicy z naszymi psami, najlepszych urodzin jakie tylko mogłam sobie wymarzyć, rozbitych wódek, upalnych dni, biegania w deszczu oraz szczerych rozmów./ pruderia
|
|
 |
Jestem w takim momencie życia, z którego powinnam się cieszyć, a ja dalej czuję ból, na twarzy ciągle maluje się smutek. Brakuje mi czegoś, co było w przeszłości, co pchało moje życie do przodu, powodowało każdy uśmiech, błysk w oczach. Gdzie to jest? Gdzie?
|
|
 |
Chwilami sama nie wierzę w to, co się ze mną porobiło.
|
|
 |
Nie jestem idealna, nie staram się być. Nie jestem nawet dobra. Żyję z dnia na dzień, a problemy i troski każdego dnia sprawiają, że chce uciec, izolować się od świata, który mnie otacza. To co mówią do mnie te wszystkie głosy, jest dla mnie absurdem. Coraz częściej przebywam w świecie, do którego nikt nie ma wstępu. Zaczęłam czytać książki, coraz więcej płaczę i coraz głośniej gra muzyka w moich słuchawkach. To wycieńczenie psychiczne sprawia, że chce coraz częściej uciekać w różnego rodzaju używki. Mój strach przemienia się w złość , którą ranię ludzi, których kocham. Nic już nie będzie lepsze, nie JA, na pewno nie świat, nie moje życie... / notogarning
|
|
|
|