 |
tutaj życie jest jak wyrok, kończy je smutny morał, więc zanim nadejdzie śmierć, rusz się sprzed telewizora
|
|
 |
stale robimy rap, ty wciąż na to narzekasz. dziękuj matce za to, że nie spuściła Cię w ściekach. wkurwiaj się i wściekaj - zapluj cały ekran, ja i tak mam wyjebane na to, że coś ci nie gra
|
|
 |
moja mama mi mówiła - masz przyjaciół, świetnie.
ilu z nich chce się ogrzać tylko w twoim świetle
|
|
 |
nie zadawaj pytań, jak nie chcesz słyszeć kłamstw
|
|
 |
wielu słowa zazwyczaj są puste, śmiech często nie jest tym samym co uśmiech
|
|
 |
jednak najbardziej lubię spędzać czas z moimi najwspanialszymi przyjaciółkami. uwielbiam nas za to, że w przeciągu 10 minut umiemy się zorganizować i wbić na jakąś domówkę, albo jak oglądamy po raz tysięczny ten sam film, recytujemy z pamięci wypowiedzi ulubionych aktorów i ryczymy jak głupie przy wzruszających scenach. te nasze comiesięczne nocowanie, rozmawianie do rana, jedzenie obrzydliwie kalorycznych słodyczy o 3 w nocy, bieganie w samych piżamach boso po drodze w ręku trzymając już pustą butelkę wina i śpiewanie najgłupszych piosenek jakie kiedykolwiek usłyszałyśmy. uwielbiam jak porozumiewamy się bez słów i nagle idąc po mieście wszystkie wybuchamy przeraźliwie głośnym śmiechem. nie mogłabym mieć lepszych przyjaciółek. dziękuję ♥
|
|
 |
zamiast bolesnej prawdy wybierz czasem ciszę.
są słowa, których usta nie powinny mówić a uszy słyszeć
|
|
 |
jestem tutaj, to tylko moja spowiedź
uzależnienia i tysiące grzechów, fobie
przeznaczenia nie oszukasz, nigdy już razem
miałem Cię pokochać, zostawiłem na zawsze
|
|
 |
nadzieja się tli, ale to ciągle za mało
słońce za chmurami, ludzie ludzi ranią
|
|
 |
nie chwalę się na facebooku czy na gg tym, że jestem na jakimś grubszym balecie. nie wszyscy muszą wiedzieć, że lubię sobie trochę zaszaleć.. nie tylko w weekendy.
|
|
 |
dźwigam bagaż doświadczeń ciężkich jak Biblia
|
|
 |
nie chcesz czekać, aż los znowu z ciebie zadrwi.
cholera, jestem pewien, nic nas nie uchroni,
ale jestem spokojny, jutro ci przejdzie jeśli dziś nie zdążysz
|
|
|
|