 |
|
odkad ostatnio gadaliśmy spotkałem Cie przelotem w sklepie i może lepiej, bo nie do końca wiem co mógłbym Ci powiedzieć. z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie - czytaj, że nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i Ciebie
|
|
 |
|
w żaden sposob nie chciałam nigdy Cie zranić ..
|
|
 |
|
"Kocham tylko Ciebie kocham twój umysł i ciało
W bogactwie czy w biedzie Ty jesteś jak mój cień..."
|
|
 |
|
wierzyła, że może jej czas czeka gdzieś obok niej
|
|
 |
|
pamiętam jeszcze deszcz i to jedno pytanie, co ciągle mi się śni
|
|
 |
|
ale gdy wspólnie witamy ranek..
|
|
 |
|
nie udawać nikogo, pierwszy ruszać spod świateł, mieć na wszystko i poczuć jak smakuje dostatek, latem siedzieć nad morzem, niekoniecznie Bałtyckim, pić szampana..
|
|
 |
|
Jest we mnie tyle samo ukojenia co wkurwienia...
|
|
 |
|
kurwa, nigdy nie piłem wódki z ojcem i nigdy nie napiję się, wiesz dlaczego? bo tylko ja jeszcze żyje i znów piję za niego
|
|
|
|