 |
|
To dziwne uczucie,kiedy wydaje Ci się,że jest wszystko idealne.To dziwne uczucie,kiedy wszystko było idealne.A teraz?Poszło się wszystko jebać.To przykre.
|
|
 |
|
Nauczmy się żyć na nowo, złap mnie za rękę i urodźmy się na nowo. Tak jak tworzy się nowy dzień,nowe gwiazdy
na niebie,nowe marzenia i wspomnienia. Bądźmy jako jedność. Złączmy oddechy, spojrzenia i zdania. Splećmy
nasze dłonie,żyły i przeciwności. Zróbmy razem pierwszy krok. Otworzymy po raz pierwszt oczy, niebieskie i
brązowe, zobaczymy świat inaczej. Nic nie jest tak jak kiedyś. Nie ma moje,Twoje,ja,Ty, mi, Tobie. Jest nasze.
Jesteśmy my!
|
|
 |
niewyobrażalne, chore i popierdolone co ze mną robisz. niepojęte jak bardzo jestem w stanie ci ulec, idiotyczne, że uciszasz krzyk moich myśli, które wrzeszczą bym jak najszybciej uciekała, zwykłym dotykiem, że po jednym uśmiechu, jestem w stanie każde swoje dotychczasowe obietnice i zarzekania, zdeptać, biegnąć wprost w twoje ramiona. kurwa, naprawdę jestem nienormalna, zgadzając się byś błądził po najskrytszych labiryntach w mojej głowie, poznając wszystkie moje słabości, byś otulał mnie w nocy swoim nierównomiernym oddechem, gdzieś w okolicy karku i budził, nazywając kochaniem. boże, chyba zwariowałam, pozwalając ci to wszystko robić, pozwalając sobie znów uzależnić się od ciebie. [ slaglove ♥ ]
|
|
 |
|
Prawdziwy z niego skurwiel. Dobrze wie, że coś do niego czuje, dobrze pamięta jak prosiłam żeby dał mi spokój bo się w nim zachowam. I co usłyszałam w odpowiedzi ? "Mała nie odpuszcze, za bardzo inni Cię pragną" No kurwa co za typ. Sukuinsyn nie ma co, ale go kocham i nawet gdybym chciała to nie mogę się oprzeć jemu i tym ustom, które tak cudownie smakują./otherside
|
|
 |
|
gdzieś tam miedzy wszystkimi wydarzeniami mija drugi rok. chyba nic się u mnie nie zmieniło, wiesz?
|
|
 |
|
kochaj mnie. kurwa. proszę. kochaj mnie. / niechcechciec
|
|
 |
|
to wszystko to jedna wielka jebana porażka. / niechcechciec
|
|
 |
|
Czasami zastanawiam się czy nie wymagam od życia zbyt dużo. Gardzę szczęściem, które mi podsuwa, a może to wszystko na co ja zasługuję? /esperer
|
|
 |
|
Skłamałabym mówiąc, że był moim całym światem. Nie był. Był kimś w rodzaju świętego mikołaja dla małych dzieci. Bezgranicznie go kochają, ale nie oddałyby za niego życia, bo przecież... Tyle jeszcze może się zdarzyć. / esperer
|
|
 |
|
Ta dziwna świadomość, że to ty kogoś zraniłaś. Że to teraz ty jesteś sprawcą samotnej osoby na parapecie, z kubkiem parzącym w dłonie. To ty doprowadziłaś kogoś do kolejnych nałogów... To takie obce, bo "chłopcy zawsze ranią dziewczynki, nigdy na odwrót". / esperer
|
|
 |
|
Im więcej Cię znam, tym więcej rozczarowań. Przykro mi, ale nie mamy już wspólnej bajki./esperer
|
|
|
|