 |
Widocznie wczoraj było zbyt dobrze i było zbyt długo, zbyt intensywnie, zbyt mocno i być może wczoraj było dniem ostatnim, skoro dziś nic nie słyszę, nie dzwonisz, nie piszesz, zakończyliśmy. / nieracjonalnie
|
|
 |
Ale jestem rozdarta, i w tym wszystkim taka krucha, prosta, nie mogę powiedzieć, że łatwa, ale wystarczająco dostępna, na wyciągnięcie ręki, na jedno słowo, jedno spojrzenie i jestem, czuję, jak ściska moje dłonie, odprowadza mnie myślami do wydarzeń, które nie mogą się wydarzyć, nic między nami, nic z naszym udziałem, wymiękam, ulegam, jestem tam. / nieracjonalnie
|
|
 |
może powinnam przerwać ten wątek, mam olać tęsknotę czy olać rozsądek?
|
|
 |
Dobra przeszłość gdzieś pod ziemią zakopana.
|
|
 |
Wiem miałem być filarem, który nie miał runąć
|
|
 |
Czarna fala żalu zatapia nasz świat, tak
|
|
 |
Bo nigdy już nie będzie tak jak kiedyś.
|
|
 |
Właściwie to został już tylko on, nie mam już niczego co trzymałoby mnie tutaj, poza świadomością, że jest najlepszą rzeczą jaka mogła mnie spotkać i och, kurwa, jestem przerażona, zdarza się, że jestem z nim, patrzę na niego, dotykam go i nie mogę oddychać, jeszcze nigdy z nikim tak bardzo, jeszcze nigdy aż tylu dreszczy i takich ilości ciepła i takiego szczęścia i nie mogę mu się w żaden sposób odwdzięczyć za to wszystko, za to, że jest, za to jaki jest, nigdy, nigdy nie będę w stanie.
|
|
 |
Tylko ja i mój własny świat bo ten realny czasem chce opuścić.
|
|
 |
Nie zadawaj pytań to nie usłyszysz kłamstw
|
|
 |
Zabita przez tupot ludzkich głupot
|
|
|
|