|
Najgorzej jest wtedy, gdy boisz się kogoś stracić
panicznie boisz rano się wstać, tylko dlatego,
że możesz już nigdy więcej nie zobaczyć jego szczęśliwych oczu
|
|
|
który to już raz kieliszek w mym w gardle ląduje
za " miłość, zdrowie, powodzenie" ?
|
|
|
jak ty to robisz? przez całą noc płaczesz, wijesz się z bólu i tęsknoty a na następny dzień uśmiechasz się od ucha do ucha i jesteś taka jak dawniej, jak ty to robisz?
|
|
|
i ulubiona pościel ze spongebobem pobrudzona krwią i poduszka tuszem do rzęs i całe moje przekrwawione oczy.. zgubiłam siebie
|
|
|
nie urodziłam się by Cię kurwa stracić...
|
|
|
Ty słuchasz dźwięku
mojego łamiącego się serca
|
|
|
Jestem tak zmęczony nigdy nieprzechodzącym bólem
|
|
|
ręce mam w bliznach, oczy smutne, przekrwione, puste, spojrzenie więc chłodne, bez jakiejkolwiek nadziei czy wiary, noc ciągle opatulany w chusteczkach, wargi zgryzione, spierzchłe, bolące, serca nie ma, kamień więc zastąpił jego miejsce.
|
|
|
umiem już tylko szczerze płakać w nocy i wić się z bólu, nic ponad to
|
|
|
On nie pytał skąd te blizny, czemu je zasłania swetrem.
|
|
|
skręcam się z bezsilności, wije się z bólu, gryzę wargi, na rękach świeże blizny, płacz w autobusie, łzy w oczach non stop i zero pomocy ze strony kogokolwiek.
|
|
|
nie damy rady, bez wiary w nas.
|
|
|
|