 |
Przyszła do mnie, nie wiem skąd, zawróciła w głowie tak dokładnie; teraz rozumiem, to jest to. Jedna z nią noc i już przepadłam. / [net]
|
|
 |
a wieczorem znów dopadną mnie moje koszmary.
|
|
 |
podobno miałam żałować, jakoś nie żałuję wcale. / jachcenajamaice
|
|
 |
zawsze wierzyłam w przechujowatość tego uczucia.
|
|
 |
gdybym dzisiaj do Ciebie napisała, cały świat by runął mi na głowę. napisałabym Ci, że moja mama z ojcem znów robią mi problemy o alkohol. wysłałabym Ci wiadomość ze słowotokiem na temat szkoły i tego jak bardzo mi się nic nie chce. opowiedziałabym Ci odnośnie mojego ostatniego wypadu ze znajomymi. napisałabym Ci jak wkurza mnie bardzo związek mojej przyjaciółki z jej chłopakiem. wyżaliłabym Ci się na temat tego jak samotnie czuję się bez Ciebie piszącego co wieczór. na koniec dałabym Ci do zrozumienia, że masz wrócić, przytulić mnie i wywołać uśmiech. następnie cały ten list pisany nocą wylądowałby w koszu. dobrze wiem, że nic byś sobie z niego zrobił.
|
|
 |
wciąż towarzyszą mi te uczucia. uczucie, że jest jedyną osobą, która mnie zrozumie. uczucie, że zawsze przy mnie będzie. uczucie, że nigdy i przenigdy nie przestanie do mnie czuć magii. uczucie, że jest jedynym. uczucie, że tęskni. ale gdy widzę Go z tą zdzirą? wszystko znika.
|
|
 |
kiedyś przyszłość bez Ciebie była nie do wyobrażenia. zaczynało od razu brakować tchu, serce w strachu przyspieszało tak, że puls był niewyczuwalny. dzisiaj tego typu myślenie to rzeczywistość. i mimo, że przelotne spojrzenia, uśmieszki, beznadziejnie klejące się nam rozmowy wciąż dają jakąś nadzieję, ja wiem jaka jest prawda. słowa NAS z naszym udziałem w przyszłości nie ma. całość, którą tworzymy, sami sobie wyobraziliśmy.
|
|
 |
jak na ludzi, którzy mówią sobie tylko przelotne 'cześć' całkiem dużo o sobie wiemy.
|
|
 |
uczucie pustki pojawiło się wtedy, gdy przestałam spodziewać się jego imienia na moim wyświetlaczu, gdy jakaś wiadomość przyszła. wtedy zrozumiałam, że mimo kochania Go, nie spodziewam się niczego innego prócz świadomości, że jakoś nam na sobie zależy. będziemy na siebie ukradkiem spoglądać, nawet czasami się do siebie uśmiechniemy lub coś powiemy do siebie, ale nic więcej. wszystko się rozpadło w momencie wybuchu złości. teraz można tylko żałować, ale to są sprawy których nie warto naprawić i nie ważne jak bardzo bym się nie starała, nic już nie będzie jak dawniej.
|
|
 |
|
Moją bajkę napisał psychopata - w dodatku chyba najebany.|| mamba.x3
|
|
|
|