|
Oddech na szkle, łzy w oczach, w myślach jedno jedyne 'Wróć'.
|
|
|
Pokłóciłam się z osobą którą kocham, stłukłam lusterko, przechodzę przez rodzinne problemy, oblałam egzamin, siedzę sama pod kocem bo przyjaciółka dawno zapomniała o mnie, ciebie nie ma. Pieprzy się wszystko, więc nie wierz temu uśmiechowi.
|
|
|
Chodziliśmy nie szukając się, ale wiedząc że chodzimy po to, żeby się znaleźć.
|
|
|
Chciałam mu udowodnić, że potrafię sobie dać radę bez niego, a wtedy on postanowił mi pokazać, że jest mu całkiem dobrze beze mnie. I tak się nawzajem zabijaliśmy tym naszym pozornym szczęściem.
|
|
|
Chcę Ci powiedzieć że daję radę, że się uśmiecham, śmieje się, wychodzę z przyjaciółkami.. Chcę ci powiedzieć co u mnie słychać.. jak trudno mi bez Ciebie oddychać.
|
|
|
Umarłam. Ginęłam kilkakrotnie, gdy tylko odnosiłam porażkę w życiu. Milion małych pogrzebów, miliony zniczy, które zapalałam sama sobie. Nikt inny nie zdobył się na odwagę.
|
|
|
Co się dzieje z człowiekiem, kiedy pęka mu serce? Nic. Zupełnie nic. Przecież żyję, piję herbatę, biorę prysznic, czytam książki, czasem nawet się uśmiecham. Z tym, że każda z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz?
|
|
|
Czasami łatwiej znieść własne cierpienie,niż patrzeć na łzy osoby za którą wskoczyłbyś w ogień.
|
|
|
Co mam ci napisać? Że nie chcę zamykać oczu bo przypominają mi się nasze wspólne chwile? Że nie mogę uśmiechać się tak jak kiedyś wiedząc że nie ma nas? Że gdy rano wstaję, a Ciebie nie ma, dzień jest taki pusty? Że czasem pod nosem mruczę misiek z przyzwyczajenia? Że brakuje mi twojego "mała" ? Że płaczę? Że tęsknie? Że jest mi bez ciebie źle? Że jestem tak cholernie bezsilna? No, co mam napisać?
|
|
|
Czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, że już nie wrócisz. Zupełnie, ironicznie.. tak samo jak za dziecka kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem naiwnie go wołając.
|
|
|
I chodź w środku była rozdarta,serce pękało z bólu a łzy same cisnęły się do oczu. Pokazała mu że że jej świat bez niego potrafi jeszcze jakoś funkcjonować.
|
|
|
Czas zapomnieć że był. Czas zniszczyć w sobie wspomnienia, które wciąż jeszcze ranią. Czas wyrzucić z serca wszystkie słowa, wszystkie gesty, najsłodsze pocałunki i najpiękniejsze spojrzenia. Czas pozbyć się widocznych śladów jego obecności. Czas żyć życiem... nie nim.
|
|
|
|