 |
|
Nie rań jej, ona już wiele razy cierpiała, to w tobie znalazła idealnego chłopaka i przyjaciela, nie chce Cie stracić, chociaż często narzeka..
|
|
 |
|
W dzisiejszych czasach chyba już nic nie istnieje.Nic nie jest na zawsze, nic nie trwa wiecznie.Chcę nabrać dystansu do wszystkiego co mnie otacza,abym nie musiała zawodzić się na niczym i nikim.
|
|
 |
|
Nie, to nie grzech być szczęśliwym. Pół tuzina ćwiczeń i uważne wsłuchanie się w świat wystarczają, by człowiek zdołał ziścić najśmielsze marzenia.
Pyszniłem się mą mądrością, kazałeś mi więc przemierzyć drogę, którą przejść może każdy, i odkryć to, co odkryłby każdy, kto nieco uważniej przyglądałby się życiu.
Pokazałeś mi, że pogoń za szczęściem jest sprawą osobistą i że nie istnieje wzorzec, który moglibyśmy przekazać innym. Aby odnaleźć mój miecz, musiałem zgłębić jego tajemnicę, a to okazało się takie proste - wystarczyło wiedzieć, co z nim uczynić.
Co zrobić z mieczem i ze szczęściem, jakie dla mnie oznacza.
|
|
 |
|
NIE WIESZ, CZY W OGÓLE COŚ DO NIEGO CZUJESZ A MYŚLISZ O NIM CAŁY CZAS.
|
|
 |
|
Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, ile razy siedząc obok Ciebie powtarzałam sobie w myślach "dałabym wszystko, żeby z nim być".
|
|
 |
|
musi pani trochę zobojętnieć, uzbroić się psychicznie przeciwko zbyt silnym uczuciom.
|
|
 |
|
Są takie dni, które mogłyby się w ogóle nie kończyć. Są też takie dni które, mogłyby się wcale nie zaczynać...
|
|
 |
|
jak ja awruk kocham plotki. -.-
|
|
 |
|
czasem chciałabym być suką, wiesz taką jebaną egoistką...mieć głęboko te wszystkie uczucia i inne chujstwa...być po prostu ponad tym wszystkim i mieć naprawdę wyjebane.
|
|
 |
|
Przychodzą, bardzo rzadko, takie wieczory, gdy zaczynam się zastanawiać nad sytuacjami, które nigdy nie miały i nie będą miały miejsca.
|
|
 |
|
- idziesz? - nie. - a dlaczego? - bo on tam będzie. - i co? - i nie chcę go widzieć. Wiesz przecież, że mnie zranił, a ja nadal go kocham. - to pokaż mu, że cię nie zniszczył, że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z Tobą, że nadal cieszyć się z życia. pokaż mu, że się nie przejmujesz. zapytam więc jeszcze raz: idziesz? - .. poczekaj, wezmę błyszczyk.
|
|
|
|