 |
Tato, mówią, że mam oczy po Tobie. I tak jak Ty - rzadko się uśmiecham. Tato, też mam demony w swej głowie. I też cierpi przez nie moja kobieta. Tato, jak to jest, że ma przeszłość jest pętlą, z której nie mogę uciec? (...) Tato, powiedz mi, dlaczego jesteśmy tak inni nigdy nie potrafimy siebie razem wspierać? Tato, przecież nikt z Nas nie jest niewinny lecz nie ma cienia szans, żeby czas cofnąć teraz. Tato, powiedz mi, dlaczego jesteśmy wciąż tacy sami... Kiedy wybuchamy - ginie wokół wszystko?
|
|
 |
Przyjaciel to człowiek, do którego dzwonię po wielu miesiącach milczenia, a nie pyta: dlaczego się nie odzywałaś, tylko mówi: cieszę się, że właśnie dziś słyszę Twój głos.
|
|
 |
Nie żałuj, że żyjesz, dziecko. Życie i tak przeminie ci dostatecznie prędko.
|
|
 |
Kiedy życie podsuwa Ci cytrynę, powiedz: „O, tak, lubię cytryny. Masz więcej?”.
|
|
 |
Naucz się zmagać samemu ze sobą, nie obarczaj innych ciężarem własnego krzyża. Dorosnąć trzeba samemu bez prowadzenia za rękę.
|
|
 |
Nie wolno niszczyć czyjegoś szczęścia tylko przez to, że my na swojej drodze napotkaliśmy przeszkody, które uniemożliwiły realizację zamierzonego celu.
|
|
 |
Zazdrość jest jak huragan, ale pamiętaj ... niszczy tylko to, co Twoje.
|
|
 |
Pcha nas ta siła w butach z betonu chcemy do nieba iść. Jakoś się ułoży, więc układam sprawy w stos. Leję benzyną zapalniczka strzela, teraz płoń!
|
|
 |
Uważaj na głos w Twojej głowie, który mówi, że nie dasz rady - łże skurwysyn.
|
|
 |
Te pierdolone wyjce, ich emocjonalne bagno. Tysiąc identycznych tracków o problemach z byłą panną.
"Uuu ale hardcore, ma nowego ziomka". To może czas się ogarnąć i zerwać z wywłoką kontakt! Przestań wyć na zwrotkach o tym, żebyś prawie umarł, powiedz to dzieciakom, których starzy chleją denaturat. Wbijam chuja w te albumy pełne smutów, te niby ambitne wersy pełne przenikliwych uczuć.
|
|
 |
Nigdy nie byłem fajny i nie chciałem być, ogarniasz? Z oczu zadufanych szkolnych modeli biła pogarda.
|
|
 |
Pamiętaj, problemy bierz z dystansem. Nie zasypuj prochem, nie przetapiaj w szklance. Autodestrukcja - to nic nie jest warte. W takich ruchach dajesz wrogom satysfakcje.
|
|
|
|