 |
i stoję przed Tobą, czuję na sobie Twój wzrok, te Twoje zielone kocie oczy przeszywają mnie na wylot, nogi mam jak z waty, w innej rzeczywistości pewnie stalibyśmy wtuleni i przepraszali się nawzajem za wszystkie dni rozłąki ale nie, my tylko stoimy i czekamy do wyjścia, te milczenie jest przerażające, drzwi się otwierają a ja uciekam, uciekam środkiem ulicy nie zważając na światła i samochody, straciłam rozum, zaopiekuj się mną
|
|
 |
wiesz, tyle chciałabym Ci jeszcze powiedzieć ale nie zdążyłam bo wsiadłeś do tego najgorszego na świecie srebrno-niebieskiego tramwaju linii 32 i już do mnie nie wróciłeś, a ja z każdym kolejnym przejechanym centymetrem wiedziałam jak kurewsko źle będę się czuć przez najbliższe miesiące zastanawiając się dlaczego wtedy pozwoliłam Ci odejść.
|
|
 |
cyferki zmieniające się każdego roku wcale nie dodają Ci mądrości. nadal jesteś tą samą piętnastolatką z miliardem problemów, które sama sobie stwarzasz. miniony czas sprawił, że potrafisz już nawet całkiem dobrze zakryć makijażem resztki tęsknoty przeplatanej miłością i wczorajszą imprezą, na którą przecież miałaś nie iść. dorosłość jest fajna
|
|
 |
ja jestem tu, a Ty jesteś tam i zazdroszczę nam opanowanego do perfekcji udawania, że potrafimy bez siebie żyć. czasami tylko w nocy zagryzamy z żalu wargi do krwi i nalewamy do szklanki więcej wódki niż zwykle
|
|
 |
https://www.youtube.com/watch?v=atJrr2OdI9k
|
|
 |
- Ładne nogi, płaski brzuch czy fajne cycki? - Przede wszystkim jędrny mózg.
|
|
 |
Z uśmiechem wspominam te rozterki z podstawówki, pierwszego łyka wina, uśmiechnięte japy kumpli. Dorosłe problemy odebrały nam dzieciństwo. I mimo tak idziemy w nadziei na lepszą przyszłość.
|
|
 |
Ja i Marry Jane. Ta kobieta leczy dymem i nie leci na fejm.
|
|
 |
To jest ta chwila - Ty i Twoja dziewczyna. A z Wami Ganja - seksualna witamina. Będzie prosić Cię o wino, gdy w kosmosie na wyżynach magia sensualna dopiero się zaczyna.
|
|
 |
Nigdy nie poddawaj się i ŻYJ Z CAŁYCH SIŁ!
|
|
 |
Mam apetyt by czerpać z tego życia garściami. Chcę czerwone Ferrari, własną kolekcję broni. Być gdzie zechcę i nigdy więcej nie martwić o nic.
|
|
 |
Wszystkiego dobrego, a szczególnie dobrych wspomnień.
|
|
|
|