 |
|
To wszystko mija.. Czas biegnie , a dla mnie nic nie ma już takiego sensu.. Nic nie jest juz takie samo. Zycie co raz bardziej robi z nas zimnych ludzi o kamiennych sercach i powoduje ,że stajemy się egoistami nie myślącymi o innych. To wszystko zmienia się na gorsze..To jest takie okropne../lokoko
|
|
 |
|
Chciałabym powrócić do tamtych chwil , spędzonych wspólnie.. Przypominam sobie to wszystko , pamiętam jak nie raz siedziałam i mało co nie płakałam bo pokłóciliśmy się o jakaś głupotę. Albo to , jak dowiedziałam się ,że się biłeś albo jarałeś jaka byłam zła .. A potem te Twoje słodkie przeprosiny zawsze, albo kłótnia a po godzinie piszemy normalnie..Doprowadzałeś mnie do chwilowego smutku, żeby potem dać mi dwa razy tyle szczęścia. Wiesz jakie to było cudowne uczucie . Jakim prawem mi to zabrałeś ?! No dlaczego? Zanosząc się płaczem stwierdzam , że najwidoczniej nie byłam tego farta .. Prawda ?? Zabrałeś mi to wszystko bo jestem tak beznadziejną osobą , że nie warto mnie uszczęśliwać , no prawda do cholery ? Powiedz mi tylko dlaczego mnie tak potraktowałeś .. No dlaczego ?!!! /lokoko
|
|
 |
|
jeśli ktoś ma z Tobą problem - to pamiętaj, że to jego problem :)
|
|
 |
|
"zawsze znajdzie się coś, co sprawi, że bardziej siebie znienawidzisz niż pokochasz.."
|
|
 |
|
Mówili, że nawet jeśli ktoś od Ciebie odejdzie, to nadal możecie patrzeć na to samo niebo. Co w momencie, kiedy wiem, że Ty już nie spojrzysz na gwiazdy, bo wiesz, że tam czekam ja. Siedzę na parapecie i czekam na znak, że oto w tym właśnie momencie jesteś ze mną, ale Ciebie nie ma. Zamykasz oczy. Zamknąłeś niebo./esperer
|
|
 |
|
A co jeśli bym Wam powiedziała, że niedługo umrę? Bo jestem chora? Mielibyście dalej wyjebane? Zachowywalibyście się tak jak do tej pory? Czy może nagle by Wam się zrobiło mnie kurwa żal i zaczęlibyście udawać wielkich pieprzonych przyjaciół od serca? Pytam, bo jestem ciekawa. I w zasadzie zastanawiam się, co byłoby gorsze.
|
|
 |
|
Wszyscy pragniemy kogoś, kto by nas podtrzymał. Po prostu potrzebujemy kogoś. Wszyscy potrzebujemy kogoś, dla kogo będziemy najważniejsi.
|
|
 |
|
a jak sie wkurwie to sie przetne, wykrwawie do słoiczka, zaniose Ci go, postawie na gazie, włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i, ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?
|
|
 |
|
a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego, co kiedykolwiek z tobą jadlam - sposób na wspomnienia i boczki.
|
|
 |
|
Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia, żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi, ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci, wypychajac mnie pustą nadzieja, jak sztucznego zwierzaka watą
|
|
 |
|
chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.
|
|
|
|