 |
|
Odzyskać wiare straconą odzyskać radość
By móc w spokoju odejść , spokojnie na zawsze zasnąć
|
|
 |
|
Idź, idź...i nawet pod wiatr idź ze mną
By w przyszłość bezczelnie patrzeć
Wyciągnąć środkowe palce chodź ze mną
Choć nic nie mogę Ci obiecać
Na fart nie ma co czekać, uwierz w to
I chodź choć nie znam celu drogi uczyń to
Sam dla siebie zmień coś
Podnieś pierwszy raz w życiu rękę
I chodź ze mną gdzieś, sam nie wiem dokąd jeszcze
|
|
 |
|
jestem zuchwały, bezczelny, zachłanny i co?
od kiedy pamiętam chciałem zobaczyć wszystko
|
|
 |
|
Żyję dla takich chwil kiedy bierzesz haust powietrza
i krzyczysz chwilo proszę bądź wieczna
|
|
 |
|
może to dziwne ale lubię noce. lubię ten mrok który narasta jak już zniknie słońce
|
|
 |
|
Najczęściej poruszają nas słowa, które ktoś powiedział niechcący, mimochodem. Nie o tym myślał, nie o to mu chodziło, a to trafiło... — W. Ziółek
|
|
 |
|
Miej serce i patrzaj w serce, jak mawiał dziadek Mickiewicz. Albo nie zawracaj ludziom dupy, jak mawia moja mama.
|
|
 |
|
Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa... Pieśni o Małym Rycerzu...
|
|
 |
|
Czyżby dziś 12 września ? Achh taaak , to już wiem czemu tak się źle czuję dziś. Po prostu to jest ten dzień , który niesie ze sobą wiele wspomnień.. Nie wiem czemu dwa lata już minęły dziś , a ja w każdą rocznicę mam te cholerne ataki. Przypominam sobie jak się szykowałam na te spotkanie z Tobą .. Taka szczęśliwa jechałam tam.. Wszystko się zaczęło i w sumie zakończyło 12 września . Dziś nie potrafimy się do siebie uśmiechnąć . Nie rozmawiamy od miesiącaa . Gdy nasze spojrzenia się spotykają patrzymy na siebie, nasze uśmiechy znikają i nie widać nic prócz pustki. Nic już w sobie nie widzimy. Nie istniejemy dla siebie . Zachowujemy się jak nieznajomi. A dwa lata temu właśnie stawaliśmy się jednością , oficjalną parą .. Miało być tak pięknie .. /lokoko
|
|
 |
|
moja miłość ma tylko dwie kalorie jak tic tac.
|
|
|
|