głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika takimamkaprys

Znów rzuciła tęskne spojrzenie w jego stronę. Cały jej świat ograniczał się do jego osoby. Serce pragnęło  by został  a rozum krzyczał donośnie  odejdź!  mxd

muffinnekxd dodano: 27 kwietnia 2015

Znów rzuciła tęskne spojrzenie w jego stronę. Cały jej świat ograniczał się do jego osoby. Serce pragnęło, by został, a rozum krzyczał donośnie "odejdź!"/mxd

Jak to jest z pierwszą miłością? Cholera  kochałam go tak  że całe to szczęście aż bolało. Był dla mnie wszystkim  serio. Oddałam mu wszystko  całą siebie  cały mój świat. I myślałam  że nie będzie już nikogo  że przecież do końca życia już razem. Jezu  jaka ja byłam naiwna. Z tej całej miłości został tylko sentyment i wspomnienia  niekoniecznie zaszufladkowane jako przyjemne. Bo poznając JEGO zrozumiałam  że kiedyś myślałam że kocham a dziś wiem  że kocham. Nie to  że tamten był gorszy  po prostu nigdy nie zaglądnął do mojej duszy tak jak ten.

esperer dodano: 23 kwietnia 2015

Jak to jest z pierwszą miłością? Cholera, kochałam go tak, że całe to szczęście aż bolało. Był dla mnie wszystkim, serio. Oddałam mu wszystko, całą siebie, cały mój świat. I myślałam, że nie będzie już nikogo, że przecież do końca życia już razem. Jezu, jaka ja byłam naiwna. Z tej całej miłości został tylko sentyment i wspomnienia, niekoniecznie zaszufladkowane jako przyjemne. Bo poznając JEGO zrozumiałam, że kiedyś myślałam,że kocham,a dziś wiem, że kocham. Nie to, że tamten był gorszy, po prostu nigdy nie zaglądnął do mojej duszy tak jak ten.

To  że spotykamy się w łóżku nie oznacza  że spotkamy się w przyszłości. esperer

esperer dodano: 18 kwietnia 2015

To, że spotykamy się w łóżku nie oznacza, że spotkamy się w przyszłości./esperer

I tyle musiałam widzieć  żeby zobaczyć  że jesteś najważniejszy. esperer

esperer dodano: 18 kwietnia 2015

I tyle musiałam widzieć, żeby zobaczyć, że jesteś najważniejszy./esperer

A jego obojętność sprawiała  że ona gasła. Z każdym dniem  jej blask malał  a to piękno pozytywności  które zawsze ją wyróżniało  już nie biło od niej tak intensywnie. Chciała jego uwagi  chciała by na nią spojrzał  objął ją  pokochał ją. Szkoda  że nie potrafił.

muffinnekxd dodano: 15 kwietnia 2015

A jego obojętność sprawiała, że ona gasła. Z każdym dniem, jej blask malał, a to piękno pozytywności, które zawsze ją wyróżniało, już nie biło od niej tak intensywnie. Chciała jego uwagi, chciała by na nią spojrzał, objął ją, pokochał ją. Szkoda, że nie potrafił.

Upajała się jego zapachem  gdy siedział obok. A gdy opowiadał jej o swoich planach na przyszłość  słuchała rozanielona. Każda komórka jej ciała krzyczała  by położyła mu chociaż głowę na ramieniu. Był dla niej tak cholernie idealny  a jednocześnie nieosiągalny.

muffinnekxd dodano: 15 kwietnia 2015

Upajała się jego zapachem, gdy siedział obok. A gdy opowiadał jej o swoich planach na przyszłość, słuchała rozanielona. Każda komórka jej ciała krzyczała, by położyła mu chociaż głowę na ramieniu. Był dla niej tak cholernie idealny, a jednocześnie nieosiągalny.

  Wiesz... gdy pomyślałem  że ktoś mógłby cię skrzywdzić... jesteś tak wrażliwa... aż mi się niedobrze zrobiło.  Jej serce zaczęło bić jak oszalałe  aż wydawać by się mogło  że cały świat je teraz słyszy.    Chyba nie jestem z tych  co dadzą się skrzywdzić   odpowiedziała najspokojniej jak mogła  ale łzy wzruszenia cisnęły jej się do oczu. Spojrzał na nią z troską.    Czasem to nie jest zależne od nas  ale samo myślenie o tym przyprawiało mnie o dreszcze.  Gdyby mogła  rzuciłaby mu się na szyję i mocno wtuliła się w jego silne ramiona. Wyszeptałaby mu prostu do ucha  że przy nim czuje się bezpieczna. Wszystko byłoby idealnie    Moja dziewczyna miała kiedyś taki przypadek. Znalazłem gościa  który ją skrzywdził. To jej się więcej  nie przydarzy.  dodał z uśmiechem.

muffinnekxd dodano: 15 kwietnia 2015

- Wiesz... gdy pomyślałem, że ktoś mógłby cię skrzywdzić... jesteś tak wrażliwa... aż mi się niedobrze zrobiło. Jej serce zaczęło bić jak oszalałe, aż wydawać by się mogło, że cały świat je teraz słyszy. - Chyba nie jestem z tych, co dadzą się skrzywdzić - odpowiedziała najspokojniej jak mogła, ale łzy wzruszenia cisnęły jej się do oczu. Spojrzał na nią z troską. - Czasem to nie jest zależne od nas, ale samo myślenie o tym przyprawiało mnie o dreszcze. Gdyby mogła, rzuciłaby mu się na szyję i mocno wtuliła się w jego silne ramiona. Wyszeptałaby mu prostu do ucha, że przy nim czuje się bezpieczna. Wszystko byłoby idealnie - Moja dziewczyna miała kiedyś taki przypadek. Znalazłem gościa, który ją skrzywdził. To jej się więcej nie przydarzy.- dodał z uśmiechem.

Nie wiesz jak to jest kiedy znajdujesz kogoś kto jest taki sam jak Ty. Identyczny. Śmiejecie się z tych samych żartów i zamieracie w tej samej sekundzie. Jedno za drugim skoczyłoby w ogień  jedno zabiłoby za drugie  bo nierozerwalny z Was duet. Myślałaś  że wiesz co to miłość dopóki nie poznałaś jego i okazuje się  że tamto nawet nie ma startu. Potem jeb  codzienność wszystko pierdoli i na początku oszukujecie się  że każdy związek wchodzi na ten etap. Na końcu nie zatrzymujesz mnie nawet kiedy widzisz mnie w drzwiach z walizką. Straciłam moje szaroniebieskie oczy  straciłam moje życie i część serca. Żegnaj. esperer

esperer dodano: 10 kwietnia 2015

Nie wiesz jak to jest kiedy znajdujesz kogoś kto jest taki sam jak Ty. Identyczny. Śmiejecie się z tych samych żartów i zamieracie w tej samej sekundzie. Jedno za drugim skoczyłoby w ogień, jedno zabiłoby za drugie, bo nierozerwalny z Was duet. Myślałaś, że wiesz co to miłość dopóki nie poznałaś jego i okazuje się, że tamto nawet nie ma startu. Potem jeb, codzienność wszystko pierdoli i na początku oszukujecie się, że każdy związek wchodzi na ten etap. Na końcu nie zatrzymujesz mnie nawet kiedy widzisz mnie w drzwiach z walizką. Straciłam moje szaroniebieskie oczy, straciłam moje życie i część serca. Żegnaj./esperer

Wiesz jak to jest. Mieszkasz z kimś. Widzisz co codziennie  z dobrym i złym humorem  przed i po wstaniu. Kiedy wracasz z pracy  ktoś tam czeka. Z ciepłym obiadem albo awanturą. Widzisz te porozrzucane rzeczy  szafki dzielone na pół  wspólna przestrzeń i przestrzeń  nie ruszaj . Łóżko było świadkiem największych uniesień i największych upadków. Zjarana tona jointów w tych czterych ścianach  zapamiętane miliony rozmów. Miało być na zawsze  miało się nie kończyć  więc kurwa  co się stało  że spakowaliśmy walizy i nic z tego nie zostało? esperer

esperer dodano: 10 kwietnia 2015

Wiesz jak to jest. Mieszkasz z kimś. Widzisz co codziennie, z dobrym i złym humorem, przed i po wstaniu. Kiedy wracasz z pracy, ktoś tam czeka. Z ciepłym obiadem albo awanturą. Widzisz te porozrzucane rzeczy, szafki dzielone na pół, wspólna przestrzeń i przestrzeń "nie ruszaj". Łóżko było świadkiem największych uniesień i największych upadków. Zjarana tona jointów w tych czterych ścianach, zapamiętane miliony rozmów. Miało być na zawsze, miało się nie kończyć, więc kurwa, co się stało, że spakowaliśmy walizy i nic z tego nie zostało?/esperer

Dziś mi wstyd za to ile czasu na Ciebie zmarnowałam. Poświęciłam tak wiele energii na kochanie Cię  że ledwo starczyło aby żyć już samotnie. Nie mam pretensji do Ciebie. Jak mogę nienawidzić kogoś  kto po prostu nie ma serca? Nawet jeśli są jakieś śladowe ilości to nie bierzesz ich pod uwagę. Wstyd mi za to  ile razy spalałam się w tej miłości  a Ciebie nie było stać na najmniejszy płomyk. Pchałam się jak ćma do ognia  a potem płakałam  że boli. Miało boleć  miało parzyć i miałam teraz uciekać. Miałam umrzeć  żeby dowiedzieć się jak niewiele jesteś wart. esperer

esperer dodano: 10 kwietnia 2015

Dziś mi wstyd za to ile czasu na Ciebie zmarnowałam. Poświęciłam tak wiele energii na kochanie Cię, że ledwo starczyło aby żyć już samotnie. Nie mam pretensji do Ciebie. Jak mogę nienawidzić kogoś, kto po prostu nie ma serca? Nawet jeśli są jakieś śladowe ilości to nie bierzesz ich pod uwagę. Wstyd mi za to, ile razy spalałam się w tej miłości, a Ciebie nie było stać na najmniejszy płomyk. Pchałam się jak ćma do ognia, a potem płakałam, że boli. Miało boleć, miało parzyć i miałam teraz uciekać. Miałam umrzeć, żeby dowiedzieć się jak niewiele jesteś wart./esperer

Głucho. Nie ma nic gorszego niż cisza z jego strony  kiedy Ty wyrzucasz z siebie wszystkie żale z prędkością światła. Wszystkie obelgi i przykre słowa odbijają się od niego nie powodując nawet najmniejszego grymasu na twarzy. Jego opanowanie i spokój doprowadzają do jeszcze większej furii i dopuszczasz się rękoczynów  lecz twoje nadgarstki lądują w uścisku jego dłoni. Oboje tkwicie w bezruchu patrząc sobie głęboko w oczy  a kiedy emocje opadną lądujesz w jego ramionach. On zna Cię na wylot i wie  że takie akcje to chwilowa burza hormonów i najlepiej to przeczekać. Wie  że wystarczy wyszeptane do ucha ledwo słyszalne  kocham Cię  i muśnięcie szyi delikatnym pocałunkiem. To miłość mała i MUSISZ o to dbać.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 30 marca 2015

Głucho. Nie ma nic gorszego niż cisza z jego strony, kiedy Ty wyrzucasz z siebie wszystkie żale z prędkością światła. Wszystkie obelgi i przykre słowa odbijają się od niego nie powodując nawet najmniejszego grymasu na twarzy. Jego opanowanie i spokój doprowadzają do jeszcze większej furii i dopuszczasz się rękoczynów, lecz twoje nadgarstki lądują w uścisku jego dłoni. Oboje tkwicie w bezruchu patrząc sobie głęboko w oczy, a kiedy emocje opadną lądujesz w jego ramionach. On zna Cię na wylot i wie, że takie akcje to chwilowa burza hormonów i najlepiej to przeczekać. Wie, że wystarczy wyszeptane do ucha ledwo słyszalne "kocham Cię" i muśnięcie szyi delikatnym pocałunkiem. To miłość mała i MUSISZ o to dbać. [ ciamciaa ♥ ]

W końcu się poddajesz. Nie walczysz  nie krzyczysz  nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to  co Cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć  o co było to zamieszanie. nie interesuje Cię już  czy ktoś odejdzie  albo czy może zranić. zgadzasz się na wszystko. Umarłaś.Sam przyznaj.

niejestessama dodano: 29 marca 2015

W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć, o co było to zamieszanie. nie interesuje Cię już, czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić. zgadzasz się na wszystko. Umarłaś.Sam przyznaj.
Autor cytatu: selektywnie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć