 |
Myśl zanim wykonasz ruch, życie to gra w szachy.
|
|
 |
Tańcz, dopóki mam ochotę na toksyczne związki.
|
|
 |
Usuń toksyny, wchłaniaj rośliny, rzuć szlugi, szukaj źródeł zamiast pić wodę z zatrutych studni.
|
|
 |
Przez to się od siebie oddalamy, pora rozbić mur, wiem, że stoisz po drugiej stronie ściany.
|
|
 |
Gdy odejdę nie zapomnij mojej twarzy.
|
|
 |
Zdaje sobie sprawę, jak wiele zależy ode mnie dziś, dziś - to najlepsze co się może zdarzyć.
|
|
 |
Nieprzespane noce, płytki oddech, rodzice prowadzili w domu cichą wojnę, możesz zapytać jego młodszą siostrę, wystarczyło czasu, by za szybko dojrzeć.
|
|
 |
Na przedramionach tatuaże z gum, piłka do kosza i celny rzut, powroty najdłuższą z dróg, za dużo czasu, kłopoty w szkole, podrobione usprawiedliwienie na pół, prawdziwe problemy dopiero potem.
|
|
 |
Świat jest Twój, niszcz i buduj, kreuj i twórz.
|
|
 |
Noszę pustkę w sercu, nigdy nikogo nie miałem, nie wiem co to przywiązanie.
|
|
 |
Długa droga przed nami, muszę Cię tam zabrać, mam wagi kosmos zamknięty w sercu.
|
|
 |
Kładę serce na Twoje dłonie, tylko go nie upuść, bo będzie po mnie.
|
|
|
|