 |
Na każdego kozaka jest większy kozak zawsze.
|
|
 |
Otrzyj łzy, w końcu będzie normalnie.
|
|
 |
Nie mam czasu, mam najbliższych, muszę o nich dbać.
|
|
 |
Z rodziną na zdjęciach nie wychodzę dobrze, bo ich brak.
|
|
 |
Rodzice uczyli szacunku, sami wydawali roztropnie, bo kiedyś nie mieli nic, dziś mnie kurwa skręca, jak te małolaty proszą się o kwit od taty, żeby mieć te parę pix na balet, a nie potrafią nawet, kurwa, kupić kwiatów na Dzień Mamy.
|
|
 |
Nigdy nie będę się czuł, jak wtedy już.
|
|
 |
Żaden z tych psów już nie pamięta, że też był szczeniak.
|
|
 |
Jak zbiera Ci się na płacz, za dużo nie myśl i zacznij rozpalać.
|
|
 |
Niby masz fajną wypłatę i pannę, ale dziś nie ma jej z Tobą, jeśli nie wiesz gdzie jej szukać to dawaj tu do nas, się nie gap przez okno.
|
|
 |
Tracimy życie na milion problemów co psują nam krew.
|
|
 |
Kocha Mercedesy - to jasne, kocha sukcesy - własne, kocha jej strefy - ciasne, kochał przypały, ale w kinie, kochał się w zgrabnych nogach i w kokainie, kochał drink bary, a z nią się w windzie, kochał ją mocno.
|
|
 |
Kochał hajsy - grube, kochał poranki po wódzie, kochał jej pośladki - duże i gdy melanż wczorajszy trwał dłużej, kochał talie - znaczone, kochał bakalie z alkoholem.
|
|
|
|