 |
Wiem, że jesteś jedyny w swoim rodzaju, bo drugiego takiego kretyna byłoby mi trudno znaleźć.
|
|
 |
Co jest złego w tym, że usilnie próbuje ratować, coś czemu została już tylko jedna cegła położona równo, ale co jest dla mnie ważniejsze niż niejedna świątynia..?
|
|
 |
najtrudniej jest uwierzyć, w to, że to już koniec.
|
|
 |
najtrafniejsze rozwiązania problemów, zazwyczaj chowają się gdzieś w zakamarkach świadomości, bo są zbyt bolesne, żeby tak po prostu dać o sobie znać.
|
|
 |
to Ty pokazałeś mi na nowo jak się pali i jak łatwo można zatopić się w wirze rozmyślań. To Ty pokazałeś mi Nosowską i Osiecką pokazując jak głębokie uczucia, mogą powodować, zwykłe słowa.. Ale pewnego dnia, jak w jakiejś cholernej bajce, nasza bańka prysła. amen. teraz to co nas łączy to przyzwyczajenie, bo nawet nie masz czasu iść ze mną na głupią kawe. ale wiedz, że kiedyś, kiedy czas nagle dla Ciebie zwolni, mnie może przyspieszyć.
|
|
 |
ja już Cię chyba po prostu nie znam.. skaczę koło Twojego ogona, żeby choć na chwile zyskać złudną nadzieje, na powrót naszego 'kiedyś'.. jednak stajesz mi się coraz bardziej obojętny. ja nie jestem Ci już zupełnie potrzebna, przyjacielu.
|
|
 |
Wbijaj nóż, ale wiedz,
że dam radę się podnieść.
|
|
 |
Próbujesz odgryźć więcej,
niż będziesz w stanie przełknąć.
|
|
 |
Jest zawsze,
w deszcz i słońce,
w dzień i po zmroku,
gdy jest dobrze i co najważniejsze:
Gdy świat spada mi na grzbiet.
|
|
 |
Chcę byś wiedział jak wiele radości przynosisz mi wraz
z sobą, chcę abyś widział mój szczery uśmiech,
chcę tego tylko po to żebyś mi tego nie odbierał, żebyś
nie odbierał mi wszystkiego.
|
|
|
|