 |
coś ją wreszcie popchnęło do przodu. nie odwracała się za siebie, starała się udowodnić, że cholernie jej zależy na pewnych zmianach.
|
|
 |
-kochałaś już kiedyś?
-pokocham.
|
|
 |
pytasz czy tęsknię? nie, wcale.
|
|
 |
napisał. czułam, że nawet mój telefon był zdziwiony.
|
|
 |
a jednak potrzeba mi Twoich słów i potrzeba Twojej pamięci. pamiętaj o mnie, dobrze? może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej.
|
|
 |
nie sądziłam, że jeszcze w ogóle o mnie myślisz. A Ty nagle mówisz, że tęsknisz < 3
|
|
 |
zaciśnij pięści i daj radę. nieważne, że nie ma dla kogo - ważne, żeby opadły im kopary.
|
|
 |
lubiła Go. trochę bardziej niż wiosnę, dużo bardziej niż herbatę, bardzo bardziej niż innych.
|
|
 |
bądź, a nie tylko mówisz o byciu.
|
|
 |
zastanawiałeś się kiedyś, czy gwiazdy naprawdę spełniają marzenia?
|
|
 |
nie jestem pijana, ja po prostu chodzę jak Jack Sparrow !
|
|
 |
|
Och, jaka jestem okropna, zła i wredna. Bo się zaraz wzruszę.
|
|
|
|