głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika takametafora

Kaleczę się o przeszłość  widzisz. Mam tyle szans  tyle ludzi  a wybieram gnić  rozpadnę się. Bo tyle tęsknot we mnie kwitnie.

hyyde dodano: 8 grudnia 2013

Kaleczę się o przeszłość, widzisz. Mam tyle szans, tyle ludzi, a wybieram gnić, rozpadnę się. Bo tyle tęsknot we mnie kwitnie.

Zaczynam pisać o Tobie  kiedy czuję  że błądzę. Każdy drogowskaz nosi Twoje imię  ile pułapek  ile ślepych uliczek. To prawda  że ciężko nam się oddzielić od historii niedokończonych  rozerwanych w nagłym  niespodziewanym miejscu  w punkcie kulminacyjnym. Mam skłonności do przesady  myślałam że nauczyłam się sobie z tym radzić. Nie. Balansuję między tyloma skrajnościami  rozrywają mnie między sobą  krzyczą  tupią  złoszczą się  karzą wybierać. Jesteś jedną z nich  bielą  czernią  krzykiem  ciszą łagodzącą wszystkie zadry. To niemożliwe  te sznury wiążące mnie z Tobą. Co gorsza Twój umysł ma podobną strukturę  szaleństwo  szaleństwo  noce  długie  zimne  pętle  bohomazy  kartki wyrwane  niezaczęte  nieskończone skoki z najwyższych pięter serca  odpowiedzi bez pytań.   Dużo głupstw. Nie jestem tak odważna  jak myślisz. A jeśli jestem  to ta odwaga snuje scenariusze klęsk. Cała jestem na opak  wszystko wbrew sobie  wszystko wbrew nam  wszystko bez zmian.

hyyde dodano: 8 grudnia 2013

Zaczynam pisać o Tobie, kiedy czuję, że błądzę. Każdy drogowskaz nosi Twoje imię, ile pułapek, ile ślepych uliczek. To prawda, że ciężko nam się oddzielić od historii niedokończonych, rozerwanych w nagłym, niespodziewanym miejscu, w punkcie kulminacyjnym. Mam skłonności do przesady, myślałam że nauczyłam się sobie z tym radzić. Nie. Balansuję między tyloma skrajnościami, rozrywają mnie między sobą, krzyczą, tupią, złoszczą się, karzą wybierać. Jesteś jedną z nich, bielą, czernią, krzykiem, ciszą łagodzącą wszystkie zadry. To niemożliwe, te sznury wiążące mnie z Tobą. Co gorsza Twój umysł ma podobną strukturę, szaleństwo, szaleństwo, noce, długie, zimne, pętle, bohomazy, kartki wyrwane, niezaczęte, nieskończone skoki z najwyższych pięter serca, odpowiedzi bez pytań. Dużo głupstw. Nie jestem tak odważna, jak myślisz. A jeśli jestem, to ta odwaga snuje scenariusze klęsk. Cała jestem na opak, wszystko wbrew sobie, wszystko wbrew nam, wszystko bez zmian.

Wszystko  co muszę zrobić to wypłukać wstyd z pękniętych ust  sińce spod kolan zamalować błękitem czystego nieba  odetchnąć. Odetchnąć. Nie umiem już pisać  słowa wymykają mi się bezwstydnie  sen układa moje powieki do snu  nuci mu kołysanki Twoim głosem.   To ta pora.

hyyde dodano: 8 grudnia 2013

Wszystko, co muszę zrobić to wypłukać wstyd z pękniętych ust, sińce spod kolan zamalować błękitem czystego nieba, odetchnąć. Odetchnąć. Nie umiem już pisać, słowa wymykają mi się bezwstydnie, sen układa moje powieki do snu, nuci mu kołysanki Twoim głosem. To ta pora.

Myślę  że wystarczy. Że spadło wystarczająco dużo deszczu  że minęło sporo pór roku  że radość życia nie uszła ze mnie całkowicie  a wręcz przeciwnie   ma właśnie szansę znaleźć się w szczytowej formie. Moje plany nie legną w gruzach  zapaliłam ponownie chyba już nieśmiertelną pochodnię w sobie samej  która zniszczyła ciemność i uśpiła mój niepokój. Mój duch krzyczał  ale moje dłonie były bezwładne wobec ognia  w którym stało moje serce. Kawa  papierosy  kawa  metro  tramwaj  książki  sen  miłości głębokie do kości  pułapki  doły  czekanie. Nadzieje   beznadzieje. Wszystko  co trzymało mnie z dala od siebie żegna się ze mną od dnia  w którym wreszcie wiem  że jedyną rzeczą której naprawdę chcę to by twoje duchy odeszły. Na zawsze. Jeśli to zaboli  nie dbam o to   mogę szczerze wyznać  że to nie było dla mnie istotne. Byłeś trucizną sprytnie ukrytą w fiolce po tabletkach na starą  mocną  przeżutą miłość

hyyde dodano: 8 grudnia 2013

Myślę, że wystarczy. Że spadło wystarczająco dużo deszczu, że minęło sporo pór roku, że radość życia nie uszła ze mnie całkowicie, a wręcz przeciwnie - ma właśnie szansę znaleźć się w szczytowej formie. Moje plany nie legną w gruzach, zapaliłam ponownie chyba już nieśmiertelną pochodnię w sobie samej, która zniszczyła ciemność i uśpiła mój niepokój. Mój duch krzyczał, ale moje dłonie były bezwładne wobec ognia, w którym stało moje serce. Kawa, papierosy, kawa, metro, tramwaj, książki, sen, miłości głębokie do kości, pułapki, doły, czekanie. Nadzieje - beznadzieje. Wszystko, co trzymało mnie z dala od siebie żegna się ze mną od dnia, w którym wreszcie wiem, że jedyną rzeczą której naprawdę chcę to by twoje duchy odeszły. Na zawsze. Jeśli to zaboli, nie dbam o to - mogę szczerze wyznać, że to nie było dla mnie istotne. Byłeś trucizną sprytnie ukrytą w fiolce po tabletkach na starą, mocną, przeżutą miłość

będę więc twego mózgu pralką a pranie trwać będzie długo boo zażywam calgon he

hyyde dodano: 8 grudnia 2013

będę więc twego mózgu pralką,a pranie trwać będzie długo boo zażywam calgon,he

mamo jak poznałaś się z ojcem? hę? dziecku nie powiesz że płynęłaś na koksie że kolega miał forse że to nie takie proste że to te lata szkolne.dobra   oszczędź.

hyyde dodano: 8 grudnia 2013

mamo jak poznałaś się z ojcem? hę? dziecku nie powiesz że płynęłaś na koksie,że kolega miał forse,że to nie takie proste,że to te lata szkolne.dobra - oszczędź.

i tak zanim się poznamy domyślamy się co to drugie ma na myśl przez ten pierwszy miesiąc

hyyde dodano: 8 grudnia 2013

i tak zanim się poznamy domyślamy się,co to drugie ma na myśl przez ten pierwszy miesiąc

Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo które musiałem połknąć żeby teraz nim rzygać

hyyde dodano: 8 grudnia 2013

Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo,które musiałem połknąć,żeby teraz nim rzygać

Ile razy jeszcze powiesz że błędem jest samotność? Kiedyś to zrozumiesz że tak definiuje wolność.

hyyde dodano: 8 grudnia 2013

Ile razy jeszcze powiesz,że błędem jest samotność? Kiedyś to zrozumiesz,że tak definiuje wolność.

Potrzebny mi jest relaks jak Margaret Astor laskom teraz

hyyde dodano: 8 grudnia 2013

Potrzebny mi jest relaks jak Margaret Astor laskom teraz

w chuj kozak ! teksty trzymajfason dodał komentarz: w chuj kozak ! do wpisu 8 grudnia 2013
I brnąłem w to  Ty tam  ja tu.. I chuj. Nigdy nie zapomnę smaku Twoich ust

trzymajfason dodano: 18 listopada 2013

I brnąłem w to, Ty tam, ja tu.. I chuj. Nigdy nie zapomnę smaku Twoich ust

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć