Tyle ćpunów w całym mieście
Nie widziałeś tego jeszcze
Popatrz, o popatrz
Tak, tylko mnie nie bij przy tym, dawaj
Szerokimi ulicami
Zapierdalają z blantami
Popatrz, o, o, o popatrz
Rozpędzeni prosto w stronę słońca
Zatraceni w sobie tak bez końca
Zaliczamy dziś te wszystkie stany
Bez grawitacji pędząc w nieznane
Mrugnij a pofruną szyby z okien
Rozpalamy znowu tu nasz ogień
Każda chwila jest wiecznością
Kiedy miłością podbijamy kosmos ♥