 |
pytasz co u mnie? po staremu. nadal jesteś dla mnie najważniejszy. / internet
|
|
 |
nie, nie wiesz jak to jest spać w nocy i dławić się wspomnieniami.
|
|
 |
żal mi tych ludzi, którzy kochają się tylko czternastego lutego. / marchewkowybanan
|
|
 |
jak się człowiek przyzwyczai, że nie dostaje tego,
czego pragnie, to stopniowo sam nie wie już, czego naprawdę chce.
|
|
 |
piję wino, palę skręty z kolegami,
wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami.
|
|
 |
nie pytaj co zrobiłeś źle, tylko zastanów się czy zrobiłeś cokolwiek.
|
|
 |
dzisiaj wybraliśmy się na mały spacer na wiatraki, spacerowaliśmy, było z lekka zimno, bo już wieczór, jednak nie puszczaliśmy swojej dłoni i cały czas całowałeś mnie.. gdy wracaliśmy wręczyłeś mi śliczny, srebrny wisiorek z serduszkiem. wtedy co czułam nie potrafię ogarnąć niczym. szczęście jakiego w życiu nigdy jeszcze nie doznałam. dopiero się dzisiaj przekonałam, jak może być pięknie. / marchewkowybanan
|
|
 |
cz.2 `jesteś Tylko Ty` odrzekł, a Jego twarz stawała się coraz bardziej bledsza. `więc dlaczego, dlaczego do cholery?!` wykrzyczała, ale On milczał. `to Ojciec? znowu próbował uderzyć?` zapytała niepewnie. spojrzał na Nią oczami przepełnionymi bólem, a także (ku jej zdziwieniu) łzami. na wspomnienie o ojcu, reagował zazwyczaj atakiem złości, nie łez . ilość wylewanych przez Niego kropel wody gwałtownie wzrosła. `co się stało? musisz mi powiedzieć! błagam!` prosiła, z drugiej strony obawiając się tego, co usłyszy. On wpatrywał się tempo w Jej rodzinne zdjęcie `ja...` zaczął w końcu `ja Go zabiłem.` / pstrokatawmilosci
|
|
 |
cz.1 Jego lodowata, drżąca dłoń przemknęła po Jej policzku. `co się stało? czemu jesteś taki nieswój?` zapytała zdenerwowana. `poradzisz sobie beze mnie` stwierdził nagle, dotykając opuszkami palców, Jej pięknych czarnych loków. `co Ty bredzisz?! ` krzyknęła, spoglądając w Jego duże niebieskie oczy. `muszę zniknąć z Twojego życia` wycedził przez zaciśnięte zęby. po tych słowach straciła kontakt z rzeczywistością. był dla Niej wszystkim, wszystkim co miała. zrezygnowała dla Niego z kariery, z przyjaciół, a teraz On miał zamiar zrezygnować z Niej. - nie, to nie mogło się dziać naprawdę. `jest inna?` zapytała dławiąc się łzami. On zacisnął powieki, jakby w obawie, że oczy wyjawią prawdę. .... cdn.... / pstrokatawmilosci
|
|
|
|