 |
|
nie ma co gadać, po co udawać, że jeszcze coś nas łączy..
|
|
 |
|
Kocham Cię, Kocham, nie wiem czy to wystarczy..
|
|
 |
|
czasem mam ochotę rzucić to i nie wracać,
wziąć Cię za rękę i uciec na koniec świata..
|
|
 |
|
Czasem mam ochotę iść, nie patrząc za siebie, nie wracać, nie czuć i nic nie wiedzieć..
|
|
 |
|
nie rozumiem, nie rozumiem już nawet siebie.
|
|
 |
|
Butelka wina. Twoje łóżko. Noc. Brak snu.
|
|
 |
|
Chyba jednak przeszkadzam. Nie lubię przeszkadzać. Nie będę więcej.
|
|
 |
|
zaciskam z całej siły wszystko, co można zacisnąć w środku siebie, aby się znowu nie rozryczeć.
|
|
 |
|
kurwa, czas się w końcu choć trochę skoncentrować na nauce i wziąć do roboty!
|
|
 |
|
Bez względu na to, co będę czuła, nie okażę tego. Jeśli będę musiała płakać, to będę płakała wewnętrznie. Jeśli będę musiała krwawić, pokaleczę się. Jeśli serce zacznie mi bić jak szalone, to nie powiem o tym absolutnie nikomu. To w ogóle nie pomaga. Tylko dołuje innych.
|
|
 |
|
W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie.. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto.
|
|
|
|