 |
|
Dzisiaj lekiem na ból, smutek i cierpienie jest rap i osoba, która najbardziej Cie rozumie.
|
|
 |
|
Wiesz o co biega, czy tu tylko sprzątasz?
|
|
 |
|
zdyszana ominęła ostatni schodek na siódmym piętrze Jego bloku. stanęła przed drzwiami unosząc dłoń ku dzwonkowi. chwilę się zawahała , po czym z ogromną determinacją przytrzymała biały przycisk. zrobiła lekki krok do tyłu czując na plecach powiew chłodnego wiatru. wzięła głęboki oddech patrząc jak powoli uchylają się drzwi. otworzył je szerzej, stając przed Nią w rozpiętych spodniach i bez koszulki. pociągnięciem ręki ogarnął roztrzepane włosy patrząc się swoim pociągającym spojrzeniem. chciała już do Niego podejść, rzucić mu się w silnie zbudowane ramiona i wyszeptać ' tęskniłam, wiesz? ' . ale nie zdążyła, pod Jego ramię wdrapała się mała blondynka owinięta w biały ręcznik. pocałowała go w policzek gładząc Jego dobrze zbudowane ciało. serce zabiło Jej szybciej, łzy same zaczęły spływać z zaczerwienionych z bezsenności oczu. wycofała się, szybko zbiegając po schodach. piętro niżej upadła, zanosząc się głośnym szlochem. a On ? zatrzasnął za Nią drzwi świadomie raniąc dalej . [ yezoo ]
|
|
 |
|
ej zyje.
ona zyje.
oddycha:D
ej cos sie z nia dzieje..
kurwa!
umiera!!
boże umarła ;( / Przeżycia Oli podczas śmierci Hanki .
|
|
  |
|
zmagasz się z bezsennością. każdej nocy, próbujesz tchnąć w sobie życie, choć resztkę, tą resztkę co została z Nas. każdej nocy bez skutku zmagasz się z łzami, bez skutku - właśnie. serce bije, ale już nie w tym rytmie. nie w Twoim rytmie.. to nie to co kiedyś
|
|
 |
|
czasem mam czegoś dość, ale nic mnie nie złamie. mówię, że nie kłamię, siłę mam, jebać lament. | PMM. ♥
|
|
 |
|
I chased You for long enough. Now it's time you chased me / chuck buss ;33
|
|
 |
|
Ludzie, którzy piją są dla mnie niczym... niczym bracia.
|
|
 |
|
Najbardziej boli to ,że tak nagle wszystko poszło się jebać.
|
|
 |
|
I ciągnie mnie do tego skurwiela, mimo tego, że tak mnie krzywdzi .
|
|
 |
|
Przedwcześnie pozbawiona złudzeń, rzygam na sztuczność uczuć.
|
|
 |
|
weszła do klasy wypakowując książki z torby. po raz ostatni spojrzała na telefon, by upewnić się, czy nic nie napisał. schowała komórkę do kieszeni, tym samym wkładając w uszy słuchawki. pomijała bezsensowne słowa nauczyciela od historii, czy głupią ankietę ' o sobie ' , którą kazano właśnie uzupełnić. oddała pustą kartkę zerkając przez okno. na boisku, na jednej ze szkolnych ławek dostrzegła Jego całującego się z jakąś panną. zamarła, do oczu napłynęły łzy, Jej ręce zaczęły drżeć z zimna. już nie kontaktowała, nawet słowa nauczyciela ' czy wszystko jest w porządku ? ' stały się dla Niej głuche. czuła jak czas zatrzymuje się razem z Nią, czuła jak traci sens życia. [ yezoo ]
|
|
|
|