 |
ja pierdolę, czemu mi to robisz, kiedy kocham Cię? przez Ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie. po co te bajki, że bardzo też to boli Cię? przestań już pierdolić te głupoty, proszę Cię. /VNM
|
|
 |
moja płyta nie jest dla wszystkich jak burdel
jest osobista szczera i pełna szczescia
jak ją włączasz to na osiedlach jest spadek napiecia
|
|
 |
dziekuje sie rzadko bo czesto nie ma za co
chłopaki z Ursynowa zawsze noszą sie z klasą
|
|
 |
dobry tekst trzeba nawinac prosto i doszczetnie
to kolejna dobra płyta na dobrych kurwa bitach
|
|
 |
Ja wracam z nową plytą w najllepszym stylu ziomuś
jest w niej troche humoru dramatu i horroru
|
|
 |
To dla was nie dla nas rap jest modny
trzy-trzymaj moją ksywkę z daleka od swej mordy
|
|
 |
twoja nauczycielka mówi o rapie brzydko
powiedz trzymaj rap z daleka od mordy dziwko
|
|
 |
trzymaj moją ksywkę z daleka od swej mordy [onar]
|
|
 |
- ej, a żaba to ssak? - nie, płaz. - a może gad? - nie, płaz. bo ssak to matka by karmiła swoim cyckiem. [ yezoo & kumpela ]
|
|
 |
( robimy zdjęcia z kumpelą ) - teraz zrobię ptaka, a ty szybko łap, bo się nie utrzymam. - yhy. Ty wyciągasz ręce, jakbyś szła do Boga po cukier. [ yezoo & friends ]
|
|
 |
jak codzień z całą ekipą spędzaliśmy popołudnie w parku. odpalane szlugi, dobry browar, jazda na BMXach, zazwyczaj tak się bawiliśmy. kumpel uczył Mnie kolejnego triku, gdy daleka już zauważyliśmy Jego ze swoimi ziomkami. szanowaliśmy się, chociaż byliśmy z zupełnie innych osiedli. akurat My, byliśmy tą ekipą, która z Nimi utrzymywała dystans wraz z odpowiednimi warunkami. każdy z nich podszedł pokolei witając się. nagle podszedł On wyciagając do Mnie dłoń. uśmiechnęłam się, ściskając ją na przywitanie. po chwili zbliżył się do Mnie szepcząc ' pamiętasz, kiedyś witaliśmy się inaczej ' . [ yezoo ]
|
|
 |
Na życie patrzę, na lepsze mam plan i pieprzę,
jest tak a nie inaczej, będzie tak jak ja zechcę.
|
|
|
|