 |
płacze częściej niż myślisz..
|
|
 |
Najbardziej obcy są dla siebie ludzie, którzy kiedyś się kochali...
|
|
 |
i ten krzyk, który tłumiła w sobie przelewając ostanie myśli w słowa wypowiadane do niego. płacz, którego nie potrafiła pochamować. był dla niej cholernie ważny i właśnie go traciła.
|
|
 |
Bałeś się mnie stracić, choć nawet nie chciałeś bym została
|
|
 |
Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim, będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim, będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. Po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi,jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu idaję krok do przodu.
|
|
 |
Też chciałabym mieć to wszystko w dupie, uwierz.
|
|
 |
przypadki nie istnieją. wszystkie rzeczy, które się zdarzają, zdarzają się w jakimś celu.
|
|
 |
niektóre bolesne wspomnienia krzyczą tak głośno, że nie dopuszczają do głosu cichego szeptu lepszej przyszłości.
|
|
 |
wspomnienia należy zachować, lecz nie można nimi żyć.
|
|
 |
musisz nauczyć się ignorować kilka osób i spraw. dumnie iść przed siebie, wiedząc, że potrafisz pokonać własne trudności. trzeba w końcu pomyśleć o sobie, by potem mieć siły zadbać o innych.
|
|
 |
bez bólu, bez poświęcenia nie osiągnęlibyśmy nic.
|
|
 |
czas nas pozmieniał. więcej kłótni, mniej zrozumienia.
|
|
|
|