 |
tak wiele znaczeń, za mało słów, ta noc pamiętasz, złamała mnie w pół, zimno na zewnątrz, w środku ogień, we mnie, w tobie ciągle płonie
|
|
 |
"choć nie znaliśmy się długo, byłaś bliską mi osobą, przez ten okres, nie widziałem świata poza Tobą i dalej go nie widzę, nie wiem jak sobie poradzę, znasz ten ból, kiedy uczucia biorą nad Tobą władzę?"
|
|
 |
"wspominam ten moment, nasze spotkanie pierwsze, już wtedy obiecałem sobie, że tego nie spieprzę i może to bardzo głupie albo chociaż trochę śmieszne, ale dalej chyba łudzę się, że coś z tego będzie"
|
|
 |
nienawidząc ciszy, kochamy ją coraz mocniej
|
|
 |
"wiem, że to się tak nie skończy, ta sytuacja to bezsens, ale powiedziałem sobie, że się pierwszy nie odezwę, chciałem dać ci tony szczęścia, bo zasługiwałaś na nie, mówię szczerze, bo ci obiecałem, że cię nie okłamię, ty mi nie. dlaczego? no to wiem, dopiero teraz, zastanawia mnie, w którym momencie przestałaś być szczera, ja zawsze mówiłem prawdę, ty zmyślałaś wersje własną"
|
|
 |
"to zabawne w takim stopniu, że aż nie chce się uwierzyć, bo akurat dzisiaj miałem spytać się czy Ci zależy, pogadać poważnie, wiedzieć wszystko kompletnie, wyprzedziłaś sms-em, który rozbił mnie kompletnie"
|
|
 |
"miałem się nie angażować, ale wiecznie to robię, tak jak Gural chciałem dać ci, co najlepsze mam w sobie, może dałem ci za wiele, cieszyłem się każdą chwila albo za mocno w to wszedłem, i może to cie speszyło"
|
|
 |
"może to mnie zgubiło, zrobiłem ci mętlik w głowie, ale nie potrafiłem się oddać temu w połowie i nie żałuje żadnej chwili spędzonej z tobą, za to żałuję każdej spędzonej bez ciebie"
|
|
 |
siedzę zbyt głęboko w tym, nie mam dość
|
|
 |
mówią trudno, ja myślę, że chyba jest trudniej
|
|
 |
zegar tyka, niesie czas do zabicia, nawet jak nie chce się żyć, bardziej nie chce się zdychać
|
|
|
|