 |
kończe z piciem , co niedziele...
|
|
 |
i melanż za melanżem mówie że w przyszłą sobotę to już się ogarnę , ta
|
|
 |
|
Chciałam zapomnieć. Ale trudno zapomnieć o kimś, kogo twarz widuje się codziennie.
|
|
 |
|
nie przeszkadzają mu moje małe piersi, rozdwojone końcówki, niezgrabny nos, krzywe zęby, ubóstwia moje oczy, uwielbia me włosy, całuje me usta i kocha moje serce.
|
|
 |
siadaj i płacz, bo ten uśmiech był szczęściem
|
|
 |
przez ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie ,po co te bajki, że bardzo też to boli cię, przestań już pierdolić te głupoty, proszę cię
|
|
 |
wiem, że to łamie mi serce, ale kurwa nie chcę widzieć ciebie więcej ,nigdy więcej
|
|
 |
To ją boli -a co najbardziej? co?! ,to jak pisałes o nowej lasce. Ty z uśmiechem to pisałeś a ona odpisywała z cieknącymi po jej policzku łzami. Brawo ch*ju!
|
|
 |
Mówił poczekam na Ciebie bo jesteś tego warta,razem przetrwamy wszystko a wieczorami pisał romantyczne smsy że chciałby ją mocno przytulić poczuć jej zapach.Po kilku miesiącach zaczeło się psuć mniej pisali razem z dnia na dzień ,nagle nic nie napisał wiec ona napisała .Rozmowa na siłę, następnego dnia żadne z nich się do Siebie nie odezwało on na gadu do niej napisał napisał że poznał dziewczynę z którą tak jakby jest .Więc przykro mi ale musimy to zakończyć, bliską nam znajomość bo i tak by nic z tego nie mogło być ,związek na odległość? nie przetrwa... bądźmy zwykłymi znajomymi.
|
|
 |
"nie ma nas, pewnie ciężko to przeżyć, nie ma szans, by to mogło się zmienić."
|
|
 |
"miał plany i szczęście i ego tak wielkie, że przyznać się do porażki byłoby przekleństwem."
|
|
 |
"i znów nie jest tak, jak być powinno."
|
|
|
|