 |
|
zapomniałeś hasła do paru serc.
|
|
 |
|
A ja nie mogę pomóc ci naprawić samej siebie.
|
|
 |
|
A moje blizny przypominają mi, że przeszłość jest prawdziwa.
|
|
 |
|
Moją słabością jest to, że zbyt się przejmuję.
|
|
 |
|
~ 36,6 stopni Celsjusza, 70℅ wody, 5 litrów krwi, jedno serce ją tłoczy i jeden Ty, by to wszystko zjednoczyć.
|
|
 |
|
~ moja wyobrażnia widzi Cię co chwila, moja osoba Się od Ciebie już uzależniła.
|
|
 |
|
~ Jest tak samo, może tylko trochę smutno I nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć.
|
|
 |
|
~ mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje, to koniec.
|
|
 |
|
Kochasz, nienawidzisz, pragniesz i się wstydzisz, dajesz coś by zniszczyć, tylko Ty się liczysz ♥
|
|
 |
|
Jesteś słodkim grzechem, rządzą i pragnieniem, wciągasz nie bezpiecznie jak uzależnienie ♥
|
|
 |
|
Jest we mnie coś, co nie do końca odpowiada ogólnie przyjętym normom, zasadzie „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni. Nie czyni to ze mnie osoby zbyt interesującej. Nie chcę być interesujący, to zbyt trudne. Pragnę jedynie miękkiej, mglistej przestrzeni, w której mogę żyć, i jeszcze żeby zostawiono mnie w spokoju.
|
|
 |
|
Potrzebuję mnóstwo wódki i skrętów żeby zasnąć.
|
|
|
|