 |
Wiesz.. Jesteśmy ludźmi, tylko ludźmi, dajemy ciepło.. Nie tylko smutni przeżyli piekło, ja wiem to,
nie było lekko, chciałam to przełknąć,
czułam się kiepsko, bo byłam traktowana jak przedmiot,
wiesz.. `
|
|
 |
`Jak mam ufać i słuchać ludzi, czy ktoś tu szczere intencje ma?`
|
|
 |
`Mówisz kocham, udając coś,
w oczach nie widać już tego wcale.`
|
|
 |
`I po co patrzysz na ręce innym, jeżeli twoje nie są czyste dziś? Nie oceniaj mnie, nie jestem winna, sama potrzebuję czegoś więcej niż pustych słów, wiesz..`
|
|
 |
|
Uciekam, coraz częściej uciekam przed ludźmi. Chodzę z uśmiechem na twarzy, lecz nikt nie widzi, że to jest wyłącznie maska, pod którą ukrywam masę bólu, który płynie prosto z serca. Nikt nie dostrzega, że zaczęłam się zmieniać. Z dnia na dzień coraz bardziej mocniejszy, pewniejszy makijaż. Nie boję się już wyzwań, ubieram się coraz to bardziej w odważniejsze kolory. Zaczynam się wewnętrznie buntować pokazując siebie z innej strony. Ludzie mają klapki na oczach... W szczególności Ci, którzy są mi najbliżsi. Nie wiedzą, że coś się ze mną dzieje... A przecież daję im wyraźny sygnał, że coś jest nie tak.
|
|
 |
tęsknię.. za czymś co nie miało miejsca co było chyba tylko wytworem zbyt bujnej wyobraźni.
|
|
 |
Najdziwniejsza w tym wszystkim jest pozostająca nadzieja, której nie sposób zabić, a żyjąca w naszych sercach rani lub niekiedy dodaje siły.
|
|
 |
Czasami miłość jest jedyną rzeczą, która nie pozwala nam stoczyć się na dno.
|
|
 |
Boimy się kochać. Boimy się momentu, gdy zacznie nam zależeć, gdy jedno słowo, jeden moment, jeden gest będzie mógł nas zniszczyć
|
|
 |
Nie powinniśmy przepraszać za to kim jesteśmy, ale za błędy, które popełniamy pomimo tego kim jesteśmy
|
|
 |
|
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść naprzód. Tak się wygrywa - użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązania.
|
|
 |
Nienawidzę tęsknić, cholernie tego nie lubię. / bezszelestna
|
|
|
|