 |
im piękniejsza była miłość, tym dłuższe będzie cierpienie, kiedy ta miłość się skończy”
|
|
 |
Samotność jest chronicznym przeziębieniem duszy. Ludziom samotnym, co zresztą zostało zbadane, jest autentycznie zimno. Wielu ludzi samotnych idzie do internisty z przeziębieniem, a powinni iść do psychiatry, ponieważ są przemarznięci od środka i nie można ich ogrzać ani pod kołdrą, ani alkoholem. To rodzaj wirusa, bo jak tylko znajdują kogoś, to nagle wszystkie choroby im mijają. Dzisiaj to się nazywa psychosomatyzmem. Nie można leczyć ciała i zaniedbywać duszy albo odwrotnie.
|
|
 |
Jedźmy do Lizbony, Barcelony, Paryża albo Rzymu. Jedźmy, upijmy się i gubmy między uliczkami.
Siądźmy na schodach i oglądajmy wschody słońca. I zapomnijmy o całym świecie.
|
|
 |
Pozostał mi już tylko niesmak, po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach.
|
|
 |
Poza Tobą nic, nie mogę jeść, nie mogę pić, mogę patrzeć tylko jak obok śpisz i wtedy odlatuje i nie czuję już nic.
|
|
 |
Pijesz browara, siedzisz z ziomami pod blokiem, mijam Cię, zerkasz i obcinasz mnie wzrokiem, spotykasz moje oczy, patrzysz w ich głębię, kiedyś chciałeś patrzeć w nie częściej.
|
|
 |
Jedna z większych życiowych przykrości: moment, w którym rezygnuje z ciebie ktoś, z kogo ty nie potrafisz.
|
|
 |
Przepraszam, że żyję
Przepraszam, że piję
Przepraszam, że tyję
Choć szczęścia mi brak
Przepraszam, że minę
Przelotnie jak ptak.
|
|
 |
Chcę z Tobą robić naprawdę złe rzeczy...
|
|
 |
Choć serce bije intensywnie od miłości, niegdyś biło dla kogoś, nie dla podświadomości.
|
|
 |
Oddałam serce, a dostałam w pysk, przykro i pieprzę to wszystko, wypluwam płuca, wzamian mam zepsute uczucia ale musze z tym żyć.
|
|
 |
Wódka ze wszystkich robi filozofów. Specjalistów od rzeczywistości.
|
|
|
|