 |
Za co byłam Mu najbardziej wdzięczna? Za to, że pokochał mnie wbrew
i pomimo wszystkiemu. Za to, że przypomniał mi ile jestem warta
i udowodnił, że potrafię zatrzymywać przy sobie ludzi na dłużej. Za to, że tak po prostu chciał być i jako jedyny wiedział, jak się ze mną obchodzić. Za to, że udowodnił mi, że prawdziwa miłość naprawdę istnieje. A byłam przekonana, że dziś nikt już tak nie kocha..
|
|
 |
Dla narcyza żaden komplement nie ma takiej siły jak własny.
|
|
 |
Narcyzm przesiąknięty egoizmem dopada zazwyczaj osoby które nie radzą sobie z własnym życiem lecz na siłę udowadniają swą wielkość.
|
|
 |
Narcyzm-chroniczny ból ego.
|
|
 |
DO TEJ PORY WYDAWAŁO MI SIĘ, ŻE KOBIETY MAJĄ ''FOCH'' NABYTY...
..-ZMIENIŁAM ZDANIE..
ZDECYDOWANIE JEST ON WRODZONY !
|
|
 |
Walentynki? W tym roku u mnie trwają już od miesiąca..
|
|
 |
Bo widzisz, przyjacielu, miłość to połączenie diabła i anioła. Z tym że nie zawsze przypada ci szansa wyboru, z którym z nich chciałbyś igrać.
|
|
 |
Nigdy dla kogoś nie jesteśmy najważniejsi, jedyni, jesteśmy jedynie ludźmi, którzy z jakiegoś powodu mają w danej chwili pierwszeństwo.
|
|
 |
Wolności - ścieżko z bieli w błękit przechodząca - chaos myśli i uczuć kreatywności wschodząca, przestrzeni zwężona - nieunikniona - pani perwersji , gorzkiej perswazji....
Jak chcesz tak sobie to nazwij
|
|
 |
Kobiety wcale nie są trudne we współżyciu, trzeba tylko umieć się ułożyć.
|
|
 |
Bo kochać można na tysiąc sposobów. Oddając ostatni ulubiony kawałek ciasta. Obejrzeć mecz znienawidzonej drużyny. Nauczyć się tańczyć, choć całe życie było się łamagą. Znosić chrapanie. Wspierać w trudnych chwilach. Cieszyć się w szczęściu. Tęsknić, gdy go nie ma, bo przecież wiesz, że on również tęskni. Być zawsze, nawet gdy nie jesteśmy obok siebie. Kochać, za to kim on jest, a nie kim mógłby być...
Z dedykacją dla zakochanych
|
|
 |
Niektórzy ludzie przeszkadzają w życiu. Plączą się pod nogami jak dżdżownice po deszczu. Zjawiają się wtedy, gdy najmniej pragniesz spotkać akurat ich, wtedy gdy zamierzasz dobrze się bawić. Ale nie w towarzystwie takich osób... Są jak cienie w słoneczne dni. Znajdują się zawsze tam, gdzie Ty, nie możesz się od nich uwolnić i wtedy żałujesz, że tutaj jesteś. I myślisz, że wolisz deszcz, niż słoneczną pogodę... A zawsze po burzy wychodzi słońce..
|
|
|
|