związek z nim nie tylko nauczył mnie, że płacz po nocach w poduszkę nic nie daje. dotarło do mnie, że lepiej się nie przyzwyczajać, nie przywiązywać, nie zapamiętywać. najlepiej jest mieć na wszystko wyjebane, tak bardzo jak tylko jest to możliwe.
wyzywa ją od najgorszych a w głębi serca chciał ją poczuć w swoich ramionach chciał dotykać jej ciała chciał po prostu aby była tylko jego. //cukierkowataa
serce da się wyleczyć.
nawet to pokaleczone.
wystarczy starannie i powoli zaszywać ranę.
aż w końcu serduszko będzie wyglądać jak nowe.
tylko, że po każdej ranie zostają blizny.
na sercu też
chciałabym cofnąć czas do tego pamiętnego dnia, usiąść na brzegu rzeki tak jak wtedy zamknąć oczy i czuć ulubiony zapach męskich perfum. //cukierkowataa