 |
|
Gdybyśmy byli w przedszkolu, dałabym Ci żelka, powiedziała że Cię lubię i bylibyśmy razem. A teraz? Teraz się bawimy w podchody, kotka i myszkę, ciuciu babkę...
|
|
 |
|
I powiedz mi czy wciąż go kochasz, gdy wiesz, że nic nie jest tak jak chcesz? I nie będzie już jak chcesz by było, i teraz gdy już wiesz, że on nie jest tym kim chcesz.. Czy wierzysz w miłość?
|
|
 |
|
Boję się. Boję się, że nie przestanę go nigdy kochać, że przez moją chorobliwą miłość zostanę sama. Bo nie wyobrażam sobie nikogo obok mnie, oprócz niego.
|
|
 |
|
Mam nadzieję, że nigdy już nie będę musiała przeżyć podobnej nocy. Leżałam z zaciśniętymi dłońmi, zagryzając wargi, by nie krzyczeć głośno. Nie mogłam znaleźć ulgi w łzach.
|
|
 |
|
A gdy zabraknie mi czasu by powiedzieć o szczęściu, to wiedz że znalazłam je w Tobie, dzisiaj nosze je w sercu
|
|
 |
|
nagle zdajesz sobie sprawę, że to już koniec... naprawdę. nie ma drogi powrotnej, jest Ci zal. próbujesz sobie przypomnieć, kiedy to wszystko się zaczęło, a zaczęło się wcześniej niż Ci się wydaje... o wiele wcześniej. wtedy zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje sie dwa razy. już nigdy nie poczujesz się tak samo...
|
|
 |
|
Dał mi wiele, zabrał wszystko
|
|
 |
|
Bo nigdy nie wiadomo z której strony powieje wiatr,w którą stronę popchnie nas przeznaczenie.
|
|
 |
|
przez trzy dni płakałam. tak mocno, że łzy dusiły mnie, nie pozwalając wypowiedzieć żadnego słowa. później moje oczy wyschły, nie było już łez. była cisza, pustka i gorycz, która powoli zabijała.
|
|
 |
|
Bo dzięki niemu wierzę w tą pierdoloną miłość
|
|
 |
|
Nikt oprócz nas, jedynie Ty i ja ..
|
|
 |
|
Niech każdy upadek wzmacnia Nas, nie dzieli.
|
|
|
|