głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ta_ktora_go_kocha

Chciałam tylko  żebyś się odezwał. Dziwnej czuję się  gdy widzę  że oglądałeś moje story albo polubiłeś zdjęcie. Nie wiem  co wtedy myśleć. Czemu ani razu nie napisałeś? Żartowaliśmy kiedyś całymi dniami. Zabawne  że tęsknię nawet za naszymi kłótniami. Sama nie potrafię napisać do Ciebie ani słowa  ale czemu ty nie możesz tego zrobić? Wydawałeś się pewny siebie. Wystarczyłoby tylko jedno zdanie  głupi mem  cokolwiek. Jakoś dalej bym to pociągnęła. Chodzi mi tylko o Twoje zainteresowanie. Lizzie

lizzie dodano: 3 dni temu

Chciałam tylko, żebyś się odezwał. Dziwnej czuję się, gdy widzę, że oglądałeś moje story albo polubiłeś zdjęcie. Nie wiem, co wtedy myśleć. Czemu ani razu nie napisałeś? Żartowaliśmy kiedyś całymi dniami. Zabawne, że tęsknię nawet za naszymi kłótniami. Sama nie potrafię napisać do Ciebie ani słowa, ale czemu ty nie możesz tego zrobić? Wydawałeś się pewny siebie. Wystarczyłoby tylko jedno zdanie, głupi mem, cokolwiek. Jakoś dalej bym to pociągnęła. Chodzi mi tylko o Twoje zainteresowanie./Lizzie

Bywają takie dni  jak dziś  kiedy analizuję swoje relacje z chłopakami. Zastanawiam się  co zrobiłam nie tak? Z większością dobrze się dogadywałam  ale gdy czułam coś więcej oni rezygnowali. Wszystko straciłam. Czemu większość z chłopaków  którzy mi się podobali  z którymi dobrze się dogadywałam i chciałam czegoś więcej ćpali albo mieli problem z alkoholem? Czemu to ich wybierałam? Przecież nigdy nie chciałam się męczyć z takimi typami. Lizzie

lizzie dodano: 3 dni temu

Bywają takie dni, jak dziś, kiedy analizuję swoje relacje z chłopakami. Zastanawiam się, co zrobiłam nie tak? Z większością dobrze się dogadywałam, ale gdy czułam coś więcej oni rezygnowali. Wszystko straciłam. Czemu większość z chłopaków, którzy mi się podobali, z którymi dobrze się dogadywałam i chciałam czegoś więcej ćpali albo mieli problem z alkoholem? Czemu to ich wybierałam? Przecież nigdy nie chciałam się męczyć z takimi typami./Lizzie

Mylę zauroczenie z zakochaniem. Ostatnio unikam relacji z chłopakami  bo z czasem mnie to niszczy. Wielu z nich traktowałam  jak przyjaciół  a oni odeszli. Czemu akurat wtedy zaczęła czuć do nich coś więcej? Czemu przyzwyczajam się do ludzi  którzy mnie odrzucili? Żałuję  że nie potrafiłam zatrzymać przy sobie żadnego chłopaka. Lizzie

lizzie dodano: 3 dni temu

Mylę zauroczenie z zakochaniem. Ostatnio unikam relacji z chłopakami, bo z czasem mnie to niszczy. Wielu z nich traktowałam, jak przyjaciół, a oni odeszli. Czemu akurat wtedy zaczęła czuć do nich coś więcej? Czemu przyzwyczajam się do ludzi, którzy mnie odrzucili? Żałuję, że nie potrafiłam zatrzymać przy sobie żadnego chłopaka./Lizzie

Pamiętam jedną z naszych rozmów. Akurat ta najbardziej zapadła mi w pamięć  chociaż wiedziałam doskonale  żeby nie brać jej na poważnie. Wiem  że byłeś wtedy naćpany. Zapewne nawet nie zdawałeś sobie sprawy z tego  co wypisywałeś  ale nie mogę tego wyrzucić z głowy. Mówiłeś  że mnie kochasz i obiecywałeś  że dużo dla mnie zrobisz. Zrobiłeś to tylko raz. Tylko wtedy. Nie daje mi też spokoju jedna rzecz. Gdy ostatni raz pisałeś  kiedy do ciebie przyjadę. Co by się wydarzyło? Naprawdę się nad tym zastanawiam. Czy spróbowalibyśmy być razem a może zaprosiłeś mnie tylko  jako znajomą? Czy wtedy już bajerowałeś ją i liczyłeś  że przyjedziemy razem? Chore  że akurat o tym myślę. Czy miałeś wobec mnie jakieś plany poza zabawą? Żałuję  że do dziś boję się Cię o to zapytać. Boję się usłyszeć odpowiedź. Łatwiej jest mi nie żywić do Ciebie nienawiści. Nie umiem jeszcze cieszyć się z Twojego szczęścia  ale samo to  że potrafiłabym dziś normalnie z Tobą rozmawiać gdybyś się odezwał wiele znaczy. Lizzie

lizzie dodano: 3 dni temu

Pamiętam jedną z naszych rozmów. Akurat ta najbardziej zapadła mi w pamięć, chociaż wiedziałam doskonale, żeby nie brać jej na poważnie. Wiem, że byłeś wtedy naćpany. Zapewne nawet nie zdawałeś sobie sprawy z tego, co wypisywałeś, ale nie mogę tego wyrzucić z głowy. Mówiłeś, że mnie kochasz i obiecywałeś, że dużo dla mnie zrobisz. Zrobiłeś to tylko raz. Tylko wtedy. Nie daje mi też spokoju jedna rzecz. Gdy ostatni raz pisałeś, kiedy do ciebie przyjadę. Co by się wydarzyło? Naprawdę się nad tym zastanawiam. Czy spróbowalibyśmy być razem a może zaprosiłeś mnie tylko, jako znajomą? Czy wtedy już bajerowałeś ją i liczyłeś, że przyjedziemy razem? Chore, że akurat o tym myślę. Czy miałeś wobec mnie jakieś plany poza zabawą? Żałuję, że do dziś boję się Cię o to zapytać. Boję się usłyszeć odpowiedź. Łatwiej jest mi nie żywić do Ciebie nienawiści. Nie umiem jeszcze cieszyć się z Twojego szczęścia, ale samo to, że potrafiłabym dziś normalnie z Tobą rozmawiać gdybyś się odezwał wiele znaczy./Lizzie

Wierzyliśmy w to  miłość szczenięca  że związek zależy nie od seksu  a od serca...

lizzie dodano: 3 dni temu

Wierzyliśmy w to, miłość szczenięca, że związek zależy nie od seksu, a od serca...

proszę  rozbij tą szybę. proszę  rozbij to lustro. chcę ciebie widzieć i niech zniknie oszustwo. proszę  otwórz tę klatkę. proszę  otwórz tą celę. chcę na to patrzeć i niech zniknie cierpienie.

ansomia dodano: 1 tydzień temu

proszę, rozbij tą szybę. proszę, rozbij to lustro. chcę ciebie widzieć i niech zniknie oszustwo. proszę, otwórz tę klatkę. proszę, otwórz tą celę. chcę na to patrzeć i niech zniknie cierpienie.

są ludzie  którym pozwolimy wracać zawsze. choćby nie wiadomo jak nas zawiedli i jak bardzo pozwolili nam cierpieć. i mimo  że wywoływali najokropniejszy ból  gdy odchodzili   to wywołują najcudowniejszy uśmiech  gdy wracają.

ansomia dodano: 1 tydzień temu

są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze. choćby nie wiadomo jak nas zawiedli i jak bardzo pozwolili nam cierpieć. i mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili - to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają.

mam nadzieję  że spotkam cię w klubie  bo ja i ty to świetnie pasuje.

ansomia dodano: 1 tydzień temu

mam nadzieję, że spotkam cię w klubie, bo ja i ty to świetnie pasuje.

czasem jest tak  że brak mi nadziei  bo boje się wstać  bo boje się spaść na dno jeszcze raz.

ansomia dodano: 1 tydzień temu

czasem jest tak, że brak mi nadziei, bo boje się wstać, bo boje się spaść na dno jeszcze raz.

i coraz częściej mieć nadzieję  tu to znaczy  w chuj się łudzić.

ansomia dodano: 1 tydzień temu

i coraz częściej mieć nadzieję, tu to znaczy, w chuj się łudzić.

Cz. 6  Nie chciałam  by ktokolwiek zauważył  że mój świat sypie się jak stare ciastko. Znów zaczęłam pisać wiersze  w których było tak pełno jego. Przelewałam swoje uczucia  wspomnienia  marzenia na papier... Wciąż przeglądałam skrzynkę odbiorczą w telefonie i czytałam wszystkie SMS y od niego  których nie potrafiłam usunąć. Bałam się  że jeżeli to zrobię  to w jakiś sposób go zabiję. A tak naprawdę wciąż wierzyłam... A właściwie wiedział  że wróci. Wróci do mojego świata. I tak też się stało.

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Cz. 6) Nie chciałam, by ktokolwiek zauważył, że mój świat sypie się jak stare ciastko. Znów zaczęłam pisać wiersze, w których było tak pełno jego. Przelewałam swoje uczucia, wspomnienia, marzenia na papier... Wciąż przeglądałam skrzynkę odbiorczą w telefonie i czytałam wszystkie SMS-y od niego, których nie potrafiłam usunąć. Bałam się, że jeżeli to zrobię, to w jakiś sposób go zabiję. A tak naprawdę wciąż wierzyłam... A właściwie wiedział, że wróci. Wróci do mojego świata. I tak też się stało.

Cz. 5  Nie umiałam szczerze się uśmiechnąć  powiedzieć  co u mnie. Zamknęłam się na otoczenie  na przyjaciół. Czułam się jak w żałobie. Tak bardzo pragnęłam naszego spotkania. tak bardzo pragnęłam ponownie spojrzeć w Twoje oczy i usłyszeć  Kotek . Przez Ciebie zaczęłam odbierać wszystkie telefony   nawet te  których nie znałam  które były prywatne  zastrzeżone  mając nadzieję  że to Ty. Jakby się paliło  na dźwięk przychodzącego SMS a  potykając się o wszystko  biegłam go odczytać i to tylko po to  by znów się rozczarować widząc  że to kolejna reklama nowego dzwonka  a nie Ty. I przez ten cały czas grałam. Wkładałam maskę na twarz i z szerokim uśmiechem wychodziłam z domu.

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Cz. 5) Nie umiałam szczerze się uśmiechnąć, powiedzieć, co u mnie. Zamknęłam się na otoczenie, na przyjaciół. Czułam się jak w żałobie. Tak bardzo pragnęłam naszego spotkania. tak bardzo pragnęłam ponownie spojrzeć w Twoje oczy i usłyszeć "Kotek". Przez Ciebie zaczęłam odbierać wszystkie telefony - nawet te, których nie znałam, które były prywatne, zastrzeżone, mając nadzieję, że to Ty. Jakby się paliło, na dźwięk przychodzącego SMS-a, potykając się o wszystko, biegłam go odczytać i to tylko po to, by znów się rozczarować widząc, że to kolejna reklama nowego dzwonka, a nie Ty. I przez ten cały czas grałam. Wkładałam maskę na twarz i z szerokim uśmiechem wychodziłam z domu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć