|
miło było spędzić z Tobą wieczór po tych kilku miesiącach nieodzywania się do siebie, ale tak naprawdę powiedz mi, po co w ogóle to spotkanie ze mną było Ci potrzebne? chciałeś udowodnić coś kolegom? zdradzić już po raz nie wiadomo który swoją obecną dziewczynę? no po co?
|
|
|
uodpornienie na "dasz radę", alergia na "będzie dobrze", wstręt do "wszystko się ułoży".
|
|
|
nie marnuj swojego życia, tylko dlatego, że ktoś w swoim nie znalazł dla ciebie miejsca.
|
|
|
chciałabym, by kiedyś się to zmieniło, byś w końcu zrozumiał co tak naprawdę do Ciebie czułam i nadal czuję.
|
|
|
od dziś żyję tylko i wyłącznie dla siebie.
|
|
|
szkoda, że niektórych wspomnień nie da się zapomnieć.
|
|
|
miłość do wódki jest dla mnie znacznie łatwiejsza, bo nigdy mnie nie zostawi.
|
|
|
czuję wyraźnie Twoją niechęć do rozmowy ze mną.
|
|
|
kolejny łyk wódki, by zagłuszyć przemyślenia.
|
|
|
i jeśli kiedykolwiek za mną zatęsknisz pamiętaj, to Ty odsunąłeś mnie na bok.
|
|
|
za dużo myślę przed snem. zbyt często o rozmowach, które nigdy nie odbędą się.
zbyt często o zdarzeniach, które pewnie nigdy nie będą miały miejsca.
zbyt często o miejscach, które przywołują wspomnienia. zbyt często o ludziach,
o których powinnam już dawno zapomnieć.
|
|
|
|